– Nie wykluczam tego, że premierem zostanie w listopadzie Radosław Sikorski – powiedział Ryszard Petru. Poseł Polski2050 stwierdził, że mówi się o tym „w kuluarach”.
Pomimo hucznej rekonstrukcji rządu, notowania koalicji bynajmniej nie rosną. Wydaje się, że największym problemem jest sam premier, Donald Tusk – takie wnioski płyną z sondażu SW Research dla „Rzeczpospolitej”. Z kolei w badaniu IBRIS prawie 40 procent ankietowanych stwierdziło, że ich zdaniem obecny rząd nie dotrwa do wyborów parlamentarnych w 2027 roku.
Poseł Polski2050 Ryszard Petru powiedział na antenie TVP w likwidacji, że niedługo nadejdzie kolejna – większa – rekonstrukcja rządu, związana ze zmianą „rotacyjnego” marszałka sejmu. Co więcej, w tej rekonstrukcji stanowisko może stracić nawet sam Donald Tusk, którego następcą miałby być Radosław Sikorski.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nie wykluczam tego, że premierem zostanie w listopadzie Radosław Sikorski, ale to już decyzja PO i Donalda Tuska. Mówi się o tym w kuluarach – powiedział Petru.
Źródła: niezalezna.pl / dziennik.pl
AF