31 lipca 2025

MSZ Izraela chwali Niemcy za „rozsądek”. Ogłasza też, że armia Izraela jest „najbardziej moralna na świecie”

Szef MSZ Niemiec Johan Wadephul udał się do Izraela, gdzie spotyka się z najważniejszymi politykami, w tym z premierem Benjaminem Netanjahu oraz ze swoim izraelskim odpowiednikiem, Gideonem Saarem. Będzie rozmawiać również z władzami Autonomii Palestyńskiej oraz przedstawicielami ONZ.

Wadephul ogłosił, że Niemcy wspierają rozwiązanie dwupaństwowe i będą dążyć do jego realizacji. Podkreślił jednak, że uznanie państwowości palestyńskiej jest z perspektywy RFN końcem całego procesu. Innymi słowy Wadephul potwierdził, że Niemcy – inaczej niż Francja czy Wielka Brytania – nie zamierzają uznawać Palestyny za państwo.

Z okazji wizyty Wadephula wywiadu „Frankfurter Allgemeine Zeitung” udzielił właśnie Gideon Saar. Polityk krytykował Europę, ale zachwalał postawę Niemiec.

Wesprzyj nas już teraz!

– Przez presję międzynarodową na Izrael, Hamas został zachęcony do sabotażu negocjacji o zawieszeniu broni. Europejska interwencja przyniosła zupełnie odwrotny efekt. W europejskim podejściu bracuje wyczucia geopolitycznego. Niemcy to ostatni wiodący kraj, który działa jeszcze racjonalnie – powiedział. – Rząd Niemiec jest rządem przyjaznym. Ufam w jego dobre intencje – dodał.

Zapytany, czy Izrael anektuje Strefę Gazy, odpowiedział dość ambiwalentnie.

– Ze względów bezpieczeństwa kontrolujemy dziś niektóre tereny, by uniemożliwić przedostawanie się terrorystom oraz wystrzeliwanie w kierunku Izraela rakiet ze Strefy Gazy. Gdyby nie było napaści Hamasu z 7 października, nie byłoby nas w tych miejscach. Terror nie może się powtórzyć – chodzi tylko o to. Nie mamy zamiaru, ani teraz ani w przyszłości, rządzić ludźmi w Strefie Gazy. Nie ma planu nowych osiedli w Strefie Gazy – stwierdził.

Na pytanie o rozwiązanie dwupaństwowe odpowiedział sceptycznie. Według ministra po wyjściu Izraela ze Strefy Gazy w 2005 roku doszło do rozwoju Hamasu. Gdyby powstało teraz państwo palestyńskie, byłoby to państwo dżihadystowskich terrorystów. „To byłoby samobójstwo dla Izraela” – podkreślił.

Cele Izraela, stwierdził, są proste. „Zakładnicy z powrotem, Hamas precz. Jeżeli to zostanie zrealizowane, wojna może zakończyć się już jutro”.

Polityk podkreślał, że ofiary cywilne są winą Hamasu, który nieustannie używa cywili jako ludzkich tarcz.

Powiedział, że wskaźnik ofiar cywilnych jest jednak w przypadku armii Izraela bardzo niski, dlatego armia ta „nadal jest najbardziej moralną armią na świecie”.

Źródło: FAZ

PAch

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram