W rozmowie z Polską Agencją Prasową Waldemar Żurek zadeklarował, że „ma pomysł” na zmiany w Trybunale Konstytucyjnym, Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Jednocześnie nowy minister sprawiedliwości zaapelował, by konsekwentnie odmawiać uznania legalności tych instytucji. Jego zdaniem KRS po prostu nie istnieje – a jego obecna postać to wyłącznie „pseudoorgan”. W podobny sposób nowy minister Tuska patrzy w zasadzie na cały wymiar sprawiedliwości.
– Sytuacja jest bardzo zła, jeśli chodzi o podstawowe instytucje – Trybunał Konstytucyjny, KRS i Sąd Najwyższy. To są kluczowe instytucje dla funkcjonowania praworządności i trójpodziału władzy. Na wszystkie z nich mam koncepcję. Bardzo proszę o jedno – musimy zmienić nomenklaturę. Jeżeli coś nie jest sądem, a to wynika z orzecznictwa sądów europejskich i polskich, wydawanego przez legalnych sędziów, to nie mówmy: Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego, tylko mówmy: pełniąca obowiązki Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego. Nie mówmy: przewodnicząca KRS, tylko mówmy: pełniąca obowiązki przewodniczącej KRS – mówił Waldemar Żurek, pytany o jego diagnozę sytuacji w wymiarze sprawiedliwości.
Jak dodał następca Adama Bodnara, nie zamierza on na razie publicznie deklarować swoich zamierzeń, co do wspomnianych instytucji. – W odpowiednim czasie przejdziemy do innych działań, które mamy zaplanowane. Nie chcę ich uprzedzać co do tych instytucji, bo może wtedy się nie doprowadzi do końca i te pomysły mogą się nie udać. Wszystko musi być przekonsultowane w gronie koalicji, tak żeby moje decyzje nie były później krytykowane przez większość parlamentarną – tłumaczył
Wesprzyj nas już teraz!
– Obecnie nie mamy Krajowej Rady Sądownictwa. Mamy stworzony przez poprzednią władzę, która zmierzała do autorytaryzmu, pseudoorgan niespełniający funkcji opisanych w Konstytucji i wybrany wadliwie. Mamy całą linię orzeczniczą, więc musimy jak najszybciej doprowadzić do tego, żeby takie instytucje nie generowały później odszkodowań od Skarbu Państwa – przecież za to płacą wszyscy obywatele. Jak tylko będzie decyzja, w którym kierunku idziemy, to wtedy Państwa poinformuję – dodawał Żurek.
Zdaniem Waldemara Żurka obecnie w polskim systemie prawnym nie ma domniemania zgodności ustaw z konstytucją. – To domniemanie istnieje tylko wtedy, gdy w systemie funkcjonuje Trybunał Konstytucyjny, który gwarantuje kontrolę jakości prawa. Odkąd do TK weszli dublerzy i uzyskaliśmy orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka „Xero flor przeciwko Polsce”, wiemy, że nie mamy realnej kontroli konstytucyjnej – uzasadniał nowy minister.
Żurek zapowiedział również w rozmowie z PAP, że zamierza postawić na prawne rozliczenia poprzedniej władzy jako nowy Prokurator Generalny. Jeszcze Adam Bodnar zapowiadał, że urząd ten zostanie oddzielony od ministerstwa sprawiedliwości. Widać, ile pozostało z tych zapewnień.
PAP/oprac. FA