Obowiązująca w Wielkiej Brytanii polityka deportacji skazanych cudzoziemców zostanie rozszerzona z 8 do 23 państw. Polega ona na tym, że przestępca jest deportowany jeszcze zanim może odwołać się od wyroku.
„Deportuj teraz, odwołaj się [od wyroku – przyp. PAP] później” – to nazwa wprowadzonego w 2014 w Anglii i Walii r. programu. Polega on na tym, że cudzoziemiec skazany za przestępstwo zostaje automatycznie deportowany z kraju. Może się on odwołać od wyroku dopiero w swojej ojczyźnie, a ewentualna rozprawa odwoławcza odbywa się za pomocą łącza wideo.
Na początku program dotyczył obywateli 8 krajów – w tym Polski. Teraz lista została rozszerzona o nowe państwa, dając w sumie 23 kraje. W 2024 r. najwięcej deportacji w ramach tego programu dotyczyło obywateli Albanii, Polski i Rumunii.
Wesprzyj nas już teraz!
Yvette Cooper – minister spraw wewnętrznych – oświadczyła, że celem rozszerzenia programu o kolejne państwa jest uniemożliwienie cudzoziemskim więźniom „wykorzystania brytyjskiego systemu imigracyjnego” oraz przyspieszenie procesu ich deportacji. Według danych resortu bowiem, pod koniec 2024 r. w brytyjskich więzieniach przebywało aż 10 355 obcokrajowców, co stanowi 12 proc. wszystkich więźnów. Średni roczny koszt utrzymania jednego osadzonego to aż 54 tys. funtów.
Źródło: PAP
AF