11 sierpnia 2025

Burdy banderowców na Stadionie Narodowym. Rząd zapowiada deportacje

(fot. YouTube / wirtualna polska )

Marcin Kierwiński, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji wobec łamiących prawo podczas sobotniego koncertu białoruskiego rapera Marxa Korzha odbywającego się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Przed samą imprezą setki osób wdarły się na płytę stadionu, atakując po drodze ochroniarzy. Wśród zgromadzonej publiczności można było dostrzec również banderowskie symbole, m.in. czarno-czerwone flagi siepaczy z OUN-UPA oraz nazistowski symbol oddziałów SS – „Wilcze Haki”.

Do dantejskich scen doszło tuż przed rozpoczęciem koncertu białoruskiego gwiazdora. Setki osób zaczęły zbiegać z wyznaczonych sektorów na trybunach i wdzierać się na płytę stadionu. Po drodze taranowali i szarpali się z próbującymi powstrzymać agresorów ochroniarzami.

Stołeczna policja zwróciła się do organizatora imprezy z informacją, że dalsza eskalacja nielegalnych zachowań grozi odwołaniem imprezy. Organizatorzy wydarzenia zaapelowali do uczestników by ci nie łamali prawa. Na skutek zachowania ukraińskiej i białoruskiej publiczności, koncert rozpoczął się z niemal półtoragodzinnym opóźnieniem.

Wesprzyj nas już teraz!

Ale to nie wszystkie kontrowersje sobotniego wieczoru. W bawiącym się pod sceną tłumie w pewnym momencie wywieszono czarno-czerwoną flagę ukraińskich nacjonalistów z OUN-UPA. Obok symbolu siepaczy z Wołynia pojawiła się flaga Ukrainy z wymalowanym znakiem „Wilczych Haków”, używanym przez nazistowskie jednostki SS.

Do sprawy odniósł się dzisiaj szef MSWiA, Marcin Kierwiński. Jak poinformował minister, policja w związku z incydentami na koncercie zatrzymała 109 osób i wystawiła 50 mandatów. – Te zatrzymania dotyczą i posiadania narkotyków i naruszenia nietykalności cielesnej ochroniarzy. W tej sprawie policja będzie działać zdecydowanie i twardo – stwierdził Marcin Kierwiński.

Toczą się również, po dokładnej analizie monitoringu, postępowania w sprawie trzech flag noszących znamiona totalitarne. Policja współpracuje z obsługą Stadionu Narodowego celem identyfikacji tych osób, więc można się spodziewać, że bardzo szybko będziemy mieli efekty tych postępowań – dodał szef MSWiA i zapewnił, że „tej sprawy na pewno nie zostawimy”.

Minister zasugerował również możliwość deportacji. – Jeżeli były to osoby, które łamały prawo w ten sposób, że nie dają rękojmi niełamania tego prawa na terytorium Polski – z całą pewnością wdrożymy procedury odsyłania tych osób do kraju, z którego przybyły – powiedział Kierwiński.

Za publiczne propagowanie w Polsce totalitarnych ideologii nazizmu, komunizmu i faszyzmu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. 

Źródło: interia.pl / onet.pl / X

PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram