Hiszpański Czerwony Krzyż przeznaczył w latach 2021–2025 ponad 250 mln euro na schronienia dla nielegalnych imigrantów. W tym samym czasie dla poszkodowanych klęskami żywiołowymi obywateli własnego kraju, lewicowy rząd Pedro Sancheza wyłuskał zaledwie… 100 mln euro.
Sprawę relacjonuje portal niezależna.pl. „Czerwony Krzyż przeznacza miliony euro – głównie z funduszy rządowych – na kompleksowe programy przyjmowania nielegalnych imigrantów, w tym zakwaterowanie w hotelach o podwyższonym standardzie. Z kolei hiszpańskie ofiary klęsk żywiołowych, takich jak pożary, otrzymują minimalną pomoc, ograniczającą się do podstawowych artykułów, i śpią w przepełnionych ośrodkach sportowych” – piszą autorzy, powołując się na hiszpańską gazetę La Gaceta.
Medium zauważa, że takie priorytety nie tylko podważają uczciwość organizacji pozarządowej, ale także „uwypuklają potencjalne nieefektywne zarządzanie funduszami, gdzie „selektywny humanitaryzm” zdaje się przedkładać zobowiązania międzynarodowe nad pilne potrzeby obywateli”.
W latach 2021-2025 lewicowy hiszpański rząd przeznaczył na nielegalnych imigrantów łącznie 250 mln euro. Środki te zostały przyznane przez Ministerstwo Integracji Społecznej, Zabezpieczenia Społecznego i Migracji na system przyjmowania przybyszów, przedostających się na Półwysep Iberyjski głównie szlakiem kanaryjskim.
Źródło: niezalezna.pl
PR