21 sierpnia 2025

Miał prowadzić zajęcia ze „śląskiego” na UW. Gloryfikuje Banderę, „żartuje” z Rzezi Wołyńskiej

Media społecznościowe obiegły szokujące dowody gloryfikowania Stefana Bandery i nienawistnych, antypolskich wypowiedzi Bartłomieja Wanota. Ten zwolennik śląskiego separatyzmu, nazywający ideologa ukraińskiego szowinizmu bohaterem, miał… prowadzić lektorat na Uniwersytecie Warszawskim. Ujawnione przez internautów informacje wymusiły na władzach uczelni rezygnację ze współpracy.

Decyzją władz stołecznej szkoły wyższa, w tym roku uruchomi ona zajęcia z „języka śląskiego”. W ten sposób Uniwersytet określił przedmiot – choć śląska godka to w rzeczywistości dialekt języka polskiego.

Wykładowcą w ramach lektoratu miał być Bartłomiej Wanot – zaangażowany w śląski separatyzm, ale również… gloryfikowanie Stefana Bandery – założyciela i ideologa OUN-B – organizacji współodpowiedzialnej za ludobójstwo Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

Wesprzyj nas już teraz!

Bartłomiej Wanot jest, , jak ujawnili internauci w serwisie X, moderatorem grupy „Banderawka” na Facebooku, skupiającej osoby pozytywnie oceniające postać szowinisty.

Niedoszły wykładowca UW był również autorem skandalicznego wpisu: Czym się różni Wołyń od Śląska? Na Wołyniu Polacy mają to już za sobą”. Fotografował się również w koszulce z podobizną ukraińskiego terrorysty z podpisem „chwała bohaterom”.

W mediach społecznościowych niedoszłego wykładowcy nie brak komentarzy antypolskich, ale również i nienawistnych wobec wiary katolickiej. „Rosja i Kościół katolicki – dwaj najwięksi wrogowie cywilizacji”, brzmiał jeden z jego postów.  

Według Wacława Jana Kroczka, byłego asystenta europosła Łukasza Kohuta, Wanot jest związany ze środowiskami separatystycznymi. „Pan Bartłomiej Wanot jest od lat w orbicie antypolskiego europosła, zdrajcy i kolegi proniemieckich separatystów, Łukasza Kohuta. Został przez niego zaproszony na wycieczkę w góry we wrześniu 2020, na który pojechali jego asystenci i współpracownicy. Wiem to, bo byłem wtedy ostatnie chwile asystentem Kohuta. Tam poznałem też pana Wanota”, wyjaśniał kandydat na burmistrza Tarnowskich Gór w 2024 roku i dzielnicowy radny.

Wiadomość o tym, jakiego prowadzącego lektoratu wybrały władze Uniwersytetu Warszawskiego, szybko rozeszła się po redakcjach serwisów informacji i mediach społecznościowych. W odpowiedzi uczelnia wydała oświadczenie, w którym zapewniła, że nie podejmie zaplanowanej współpracy z gloryfikującym Banderę Wanotem.

„Wobec zaistniałej sytuacji władze Wydziału „Artes Liberales” podjęły decyzję o niepodejmowaniu współpracy z p. Bartłomiejem Wanotem, o czym informują w oświadczeniu: https://al.uw.edu.pl/oswiadczenie/.

Uniwersytet Warszawski wyraża stanowczy sprzeciw wobec wszelkich postaw i zachowań naruszających normy życia społecznego oraz zasady debaty publicznej, w tym wszelkich form agresji i mowy nienawiści”, poinformowało Biuro Prasowe UW.

Bartłomiej Wanot publikował również na łamach portalu wyborcza.pl. W serwisie można znaleźć jego artykuł w ramach cyklu „Słówka. Magazyn o języku”.

Źródła: X, republika.pl, portalwarszawski.com.pl, dorzeczy.pl 

FA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 915 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram