Papież Leon XIV przyjął na audiencji prywatnej amerykańskiego jezuitę o. Jamesa Martina. Duchowny od lat promuje ideologię LGBT. Swego czasu znieważał wizerunek Matki Bożej z Częstochowy.
Według świadectwa samego o. Jamesa Martina, rozmowa z Ojcem Świętym przebiegła w znakomitej atmosferze.
„Drodzy przyjaciele” – napisał jezuita na X – „miałem zaszczyt i radość spotkać się dziś rano z Ojcem Świętym na audiencji w Pałacu Apostolskim”. „Byłem poruszony, słysząc na temat katolików LGBTQ to samo przesłanie, które słyszałem od papieża Franciszka – przesłanie otwarcia i przyjmowania. Papież Leon był pogodny, radosny i dodawał otuchy. Dla mnie było to bardzo budujące spotkanie. Proszę, módlcie się za Ojca Świętego!” – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
James Martin od lat działa w progejowskim duszpasterstwie w Stanach Zjednoczonych. Jest zakotwiczony również w Rzymie, bo papież Franciszek włączył go do Dykasterii ds. Komunikacji. Papieża Leona XIV poznał jeszcze jako kardynała Roberta Prevosta – obaj uczestniczyli w Synodzie o Synodalności, pracując – tak wybrano losowo – przy jednym stoliku.
Amerykański jezuita otwarcie propaguje akceptację homoseksualizmu. Błogosławi paradom jednopłciowym. W sieci kolportował swego czasu bluźnierczy wizerunek Matki Bożej z Częstochowy – Bogarodzicy dodano tęczową aureolę.
W najbliższych dniach James Martin będzie brał udział w spotkaniu z homoseksualistami w Rzymie, którzy przyjdą tam w ramach jubileuszowej pielgrzymki. Pielgrzymkowa grupa składa się z wielu jednopłciowych par.
Papież Franciszek niejednokrotnie przyjmował o. Jamesa Martina na audiencji. Wysłał do niego nawet list, w którym określił go mianem wzorca kapłaństwa dla wszystkich księży na świecie.
Dlaczego o. James Martin cieszył się takim szacunkiem Franciszka i z jakiego powodu akurat on tak szybko zostaje przyjęty na audiencji prywatnej przez Leona XIV, pozostaje zagadką.
Źródła: X, PCh24.pl
Pach