W nocy z 6 na 7 września rosyjska rakieta Iskander uderzyła w budynek rządu Ukrainy – taką informację szef kanclarii Wołodymyra Zełenskiego przekazał sekretarzowi stanu USA Marco Rubio.
Jak donosi portal Defence Express, głowica bojowa rakiety nie zdetonowała, jednak zapalenie się paliwa z jej zbiorników wywołało pożar na górnych piętrach budynku rządu. Znowu ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały, że tamtej nocy Rosja wystrzeliła w kierunku Ukrainy rekordową liczbę 805 dronów i 13 rakiet.
– Poinformowałem o stałych atakach Rosjan, którzy ostrzeliwują nasze miasta i budynki mieszkalne dronami oraz rakietami. Zabijają cywilów, dzieci, niszczą naszą infrastrukturę. Po raz pierwszy wróg zaatakował budynek rządu Ukrainy – uderzenie przeprowadzono pociskiem balistycznym Iskander – napisał w komunikatorze Telegram Andrij Jermak, szef kancelarii ukraińskiego przywódcy.,
Wesprzyj nas już teraz!
W trakcie rozmowy z Marco Rubio, ukraiński polityk podziękował Donaldowi Trumpowi za jego dążenia do zakończenia wojny na Ukrainie, a całemu narodowi amerykańskiemu – za wsparcie i pomoc.
– Omówiliśmy także gwarancje bezpieczeństwa, wsparcie obronne, wzmocnienie sankcji przeciwko Rosji oraz koordynację działań z partnerami – dodał Jermak. Jego zdaniem, konieczne jest dalsze wywieranie presji na Rosję, bowiem Władimir Putin rozumie tylko argument siły.
Źródło: PAP
AF
Viktor Orbán: Rosja wygrała wojnę. Los Ukrainy jest przesądzony