28 września 2025

„Tajne” i „nagłe” spotkanie. Amerykański sekretarz obrony wezwał generałów i admirałów

(Fot. EPA/YURI GRIPAS / POOL Dostawca: PAP/EPA.)

Amerykański sekretarz obrony Pete Hegseth wezwał setki generałów i admirałów pełniących swoje obowiązki także w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie na pilne „tajne” spotkanie w przyszłym tygodniu. Doniesienie te potwierdził we czwartek Pentagon. Media spekulują, czego ma dotyczyć.

– Sekretarz wojny zwróci się do swoich najwyższych rangą dowódców wojskowych na początku przyszłego tygodnia – oznajmił krótko rzecznik Pentagonu Sean Parnell w oświadczeniu dla „The Hill”, nie podając żadnych dodatkowych szczegółów.

O zawezwaniu wojskowych jako pierwszy napisał „The Washington Post”. Hegseth miał na początku tygodnia nakazać setkom generałów i admirałów armii USA zebranie się w krótkim terminie. Sekretarz obrony nie podał przyczyny „nagłego” i „tajnego” spotkania. „The Washington Post” sugeruje, że ma się ono odbyć we wtorek w bazie Korpusu Piechoty Morskiej w Quantico w stanie Wirginia.

Wesprzyj nas już teraz!

Polecenie trafiło do praktycznie wszystkich najwyższych rangą dowódców wojskowych na całym świecie – wszystkich starszych oficerów w stopniu generała brygady lub wyższym, ich odpowiedników w marynarce wojennej oraz najwyższych doradców podoficerskich. Chodzi o około 800 generałów i admirałów.

„To nieoczekiwane spotkanie wywołało zamieszanie i niepokój, ponieważ w ostatnich latach sekretarz obrony nie nakazał tak dużej liczbie najwyższych oficerów wojskowych zgromadzenia się w ten sposób, a do tego dochodzi w czasie, gdy administracja Trumpa podjęła działania mające na celu ograniczenie liczby oficerów najwyższych rangą”.

Spotkania wysokich oficerów wojskowych zazwyczaj odbywają się dwa razy w roku w Waszyngtonie i obejmują między innymi roboczą kolację z urzędującym prezydentem. Niezwykle rzadko jednak zdarza się tak duże spotkanie wysokich rangą oficerów w jednym miejscu i to osobiście. Nietypowe ma być również tempo jego organizacji. Zwykle oficerowie mieliby na przygotowanie podróży kilka miesięcy.

Sam prezydent w czwartek utrzymywał, że nie wie, co ono oznacza. – Dlaczego to takie ważne wydarzenie? – zapytał Trump z Gabinetu Owalnego. – Zachowujesz się, jakby to była zła rzecz, czyż nie jest miło, że ludzie z całego świata przyjeżdżają, żeby się spotkać? – dodał.

Wiceprezydent Vance również zbył pytania o cel spotkania.

Jednak Greg Williams, dyrektor Centrum Informacji Obronnej Projektu Nadzoru Rządowego nazwał spotkanie „bezprecedensowym” pod względem skali. Zwykle bowiem wojsko nie wymaga tak dużych, osobistych spotkań, aby na przykład nie zakłócać bieżących operacji, a także z obawy o bezpieczeństwo związane z obecnością tak dużej części personelu wojskowego w jednym miejscu”. Williams mówi, że to „naprawdę niepokojące”.

Analitycy spekulują, czy ma to związek z planowanym „odchudzeniem” armii i zmniejszeniem liczby generałów o 20 procent. Jednak Pentagon przygotowuje także nową strategię obronną i ma zmienić się rozmieszczenie wojsk na całym świecie.

Od początku roku ekipa Trumpa zwolniła już wielu wysokich rangą przywódców. W maju Hegseth nakazał zmniejszenie liczby czynnych generałów i admirałów w siłach zbrojnych USA oraz generałów w Gwardii Narodowej o co najmniej 20 procent. Chce również, aby całkowita liczba generałów i oficerów flagowych – tych z jedną gwiazdką lub więcej – w całym wojsku została zmniejszona o 10 procent.

Obecnie w czynnej służbie znajduje się łącznie 838 generałów i admirałów. Wynikałoby z dyrektywy Hegsetha z maja, że trzeba byłoby ograniczyć ich liczbę do około 700. Jak powtarza sam Hegseth, Pentagon prowadzi politykę „mniej generałów, więcej żołnierzy”. Skupił się także na „napędzaniu innowacji i doskonałości operacyjnej, bez zbędnych warstw biurokratycznych, które hamują ich rozwój i skuteczność”.

Od lutego administracja Trumpa usunęła ze stanowisk między innymi byłego przewodniczącego Kolegium Połączonych Sił Szefów Sztabów generała C.Q. Browna, szefową sztabu Marynarki Wojennej adm. Lisę Franchetti, komendanta Straży Przybrzeżnej adm. Lindę Fagan i zastępcę szefa sztabu Sił Powietrznych generała Jamesa Slife’a.

W zeszłym miesiącu Hegseth zwolnił dyrektora Agencji Wywiadu Obronnego, generała broni Jeffreya Kruse, wiceadmirała rezerwy Marynarki Wojennej Nancy Lacore oraz szefa Dowództwa Działań Specjalnych Marynarki Wojennej, kontradmirała Miltona Sandsa.

Szef Sztabu Sił Powietrznych, generał David Allvin, ogłosił w zeszłym miesiącu, że przejdzie na emeryturę w listopadzie, po tym jak poproszono go o ustąpienie ze stanowiska.

Nowa Strategia Obrony Narodowej, która ma się ukazać na dniach, ma uznać za priorytet bezpieczeństwa USA obronę kraju, a nie rywalizację z Chinami.

I wielce prawdopodobne wydaje się, że spotkanie będzie dotyczyć nowej strategii obronnej, a nie „czystek” w upolitycznionej armii. Jeśli potwierdzą się sugestie, że strategia ta będzie koncentrować się na bezpieczeństwie wewnętrznym, to będzie to znaczne odejście od dotychczasowych strategii, które skupiały się na zwalczaniu zagrożenia ze strony Chin i Rosji.

Być może nastąpi jakaś konsolidacja sił, połączenie Dowództwa Europejskiego i Dowództwa Afrykańskiego, a także Dowództwa Południowego i Dowództwa Północnego.

Z pewnością służby będą mieć ogromne wyzwanie, aby zabezpieczyć tak duże spotkanie generałów i admirałów.

Źródło: thehill.com, csis.org

AS

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 915 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram