16 października 2025

Media: media i lewicowe organizacje pozarządowe dążą do ograniczenia wpływów prawicowej partii Marine Le Pen

(Marine Le Pen i Jordan Bardella, szef Zjednoczenia Narodowego, fot. Stephane Mahe / Reuters / Forum)

Interaktywna mapa w celu przeciwdziałania wzrostowi poparcia dla Zjednoczenia Narodowego we Francji – to nowa inicjatywa liberalnych mediów i lewicowych organizacji pozarządowych. Współpraca ma na celu ograniczenie wpływów partii Marine Le Pen.

„Media i lewicowe organizacje pozarządowe miały połączyć siły w celu zwalczania rosnących wpływów Zjednoczenia Narodowego Marie Le Pen przed wyborami samorządowymi, które odbędą się za 8 miesięcy” – donosi „Brussels Signal”.  

Dziennikarze „StreetPress” uruchomili stronę z interaktywną mapą w celu śledzenia na bieżąco i przeciwdziałania wzrostowi poparcia dla partii Marine Le Pen. Mapa rejestruje i informuje o możliwych działaniach „anty Le Pen” we wszystkich 36 000 francuskich gminach. Każda z nich oznaczana jest określonym kolorem, wskazującym odpowiednio na „niskie” lub „wysokie ryzyko” wyboru kandydata Zjednoczenia Narodowego.

Wesprzyj nas już teraz!

Użytkownicy interaktywnej mapy w odcieniach od zielonego do czerwonego mogą sprawdzić ryzyko w oparciu o prognozy na marzec 2026 r.

Odwiedzający stronę proszeni są o podanie adresu e-mail, by na bieżąco móc zapoznawać się z informacjami na temat ryzyka wyboru „niepożądanych” kandydatów. Jednocześnie strona służy „mobilizacji” lokalnych organizacji pozarządowych – od klimatycznych i edukacyjnych po sieci pomocy uchodźcom. Wszystko po to, aby zwalczać kandydatów partii Marine Le Pen.

„StreetPress” określa się jako „niezależny portal medialny dla nowego pokolenia”. Powstał w 2009 r. i koncentruje się na śledztwach, polityce tożsamości i sprawach społecznych. Deklaruje: „Dziennikarz, który twierdzi, że jest „neutralny”, zdradza zarówno dziennikarstwo, jak i czytelnika. Odmawiając przyjęcia odpowiedzialności za nieuchronnie podejmowane przez siebie decyzje redakcyjne, media tracą zaufanie naszego pokolenia”. Grupa wchodzi w skład Sphery, europejskiej sieci łączącej lewicowe, „niezależne” media i organizacje kulturalne na całym kontynencie, korzystające z finansowania z Unii Europejskiej. Sphera promuje współpracę między progresywnymi mediami poprzez prezentowanie wspólnych reportaży, podcastów i transgranicznych śledztw.

Inicjatywę StreetPress wspiera Greenpeace i Krajowy Związek Niezależnych Rozgłośni Radiowych (SNRL), skupiających około 600 lokalnych nadawców non-profit.

Mapowanie postępów kandydatów Zjednoczenia Narodowego ma pomóc „dziennikarzom, aktywistom i obywatelom lepiej skoncentrować swoją energię” na walce ze „skrajną prawicą” w kluczowych miastach.

W sumie – jak podkreśla – „Brussels Signal” – „za projektem StreetPress stoi szersza sieć 17 mediów, organizacji aktywistów, organizacji pozarządowych i grup rzeczniczych zaangażowanych w to, co określają mianem „mobilizacji społeczeństwa obywatelskiego” przeciwko prawicowek partii Zjednoczenie Narodowe.

Obecnie szacuje się, że kandydaci tej formacji mają szansę na zwycięstwo w około 100 z 500 największych miast Francji. Stąd lewicowe środowiska wydają bardzo dużo pieniędzy na koordynację działań w celu zwalczania wpływów „prawicy”.

„StreetPress” uruchomiło także serię bezpłatnych szkoleń dla aktywistów, reporterów i influencerów w mediach społecznościowych, skupionych na „zrozumieniu i przeciwdziałaniu wpływom skrajnej prawicy”.

Specjalne kursy online prowadzą „eksperci” od poglądów Zjednoczenia Narodowego, przedstawiając opinie na temat potencjalnej polityki edukacyjnej, bezpieczeństwa i imigracji, przestrzegając i instruując, jak wykrywać „skrajnie prawicową dezinformację”.

Ci „eksperci” to mają być także fachowcy od zwalczania „ruchów ekstremistycznych”. Instruują oni dziennikarzy w zakresie śledztw open source i relacjonowania kampanii.

Twórców treści i influencerów instruuje się w „tworzeniu treści online ostrzegających ich obserwatorów przed wpływami skrajnej prawicy”.

Na te i działania grupa „StreetPress” otrzymała finansowanie o wartości 300 000 euro od różnych „fundacji wspierających”, których nazw nie ujawniono.

Działania te jednak – jak sugerują sami politycy – mają być finansowane ze środków publicznych, na co zwracała uwagę posłanka Anne Sicard podczas posiedzenia Komisji Kultury Zgromadzenia Narodowego, Związana z ruchem Identité-Libertés wskazywała prezesowi Arcomu, Martinowi Ajdarowi na „publicznie wspieraną kampanię skrajnie lewicową podszywającą się pod dziennikarstwo”.

W związku z wypowiedziami Sicard, Narodowa Konfederacja Stowarzyszeń Radiowych (CNRA) ogłosiła zerwanie współpracy ze „StreetPress”, powołując się na konieczność „poszanowania neutralności organizacji”. CNRA zapewniła, że ​​jej lokalne stacje członkowskie pozostaną „przestrzeniami pluralistycznej i niezależnej debaty”.

Sicard wskazywała 8 października, że „dziesiątki stacji społecznościowych dotowanych przez podatników z państwowego funduszu na rzecz wolności słowa w wysokości 35 milionów euro, zapewniają medialną oprawę skrajnie lewicowej kampanii politycznej”.

 

Źródło: brussessignal.com, spheranetwork.com

AS

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 855 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram