Pozbawiona edukacji i walcząca o przetrwanie młodzież jest szczególnie narażona na popadnięcie w przestępczość – powiedział nigeryjski biskup David Ajang w rozmowie z portalem „ACI Africa”. Hierarcha zaznaczył, że przezwyciężenie kryzysu młodzieży wymaga wspólnych wysiłków rządu, Kościoła i rodzin.
Biskup David Ajang z diecezji Lafia bije na alarm w związku z coraz większą liczbą dzieci ulicy w Nigerii i narastającą przemocą wśród młodzieży. Sytuacja przypomina „tykającą bombę zegarową”, bowiem rosnąca liczba niewykształconych i bezrobotnych młodych ludzi zagraża spójności społecznej i długoterminowej stabilności kraju. – Jeśli rząd chce zapobiec przyszłym problemom, musi działać teraz i zadbać o młodsze pokolenie – uważa bp Ajang. Jego zdaniem, rząd musi stworzyć struktury, które zapewnią dzieciom edukację i nauczą się przydatnych umiejętności.
Biskup Ajang, który przewodniczy również Komisji ds. Komunikacji Społecznej Konferencji Biskupów Katolickich Nigerii, zaapelował do księży i pracowników kościelnych o bardziej aktywne zaangażowanie w pracę z młodzieżą. Przypomniał, że Kościół ma obowiązek kierować młodych ludzi na dobrą drogę życiową, a mogą to uczynić szczególnie młodzi księża. – Kiedy młodzi księża docierają do młodych ludzi, mogą pokazać, że można jednocześnie cieszyć się życiem i służyć Bogu – powiedział hierarcha. Młodzi ludzie mogą ich postrzegać jako bardziej przystępnych rówieśników i wzory do naśladowania.
Wesprzyj nas już teraz!
– Przyszłość narodu zależy od wartości wpajanych młodym ludziom – przypomniał biskup. – Jeśli dbamy o młodzież dzisiaj, zabezpieczamy sobie przyszłość. Jeśli ją ignorujemy, sprowadzamy katastrofę. Czas działać jest teraz – zaapelował.
Źródło: KAI
Nigeria: W ostatnich 20 latach zabito co najmniej 50 tys. chrześcijan