4 listopada 2025

Nowy unijny cel klimatyczny? Chodzi o 90-procentową redukcję emisji gazów cieplarnianych

(Grafika: GS / PCh24.pl)

Zapamiętała w polityce klimatycznej Unia już niebawem narzucić nam może kolejny cel klimatyczny. Mowa o obowiązku redukcji emisji CO2 o 90 procent do 2040 roku. Głosowanie ministrów środowiska państw członkowskich rozstrzygnie, czy drakońskie rozstrzygnięcie wejdzie w życie.

Ministrowie środowiska we wtorek 4 listopada w Brukseli będą głosować nad wyznaczeniem nowego celu klimatycznego dla UE na 2040 r. Według unijnych dyplomatów pomimo dodania do kompromisowego tekstu kilku bezpieczników, w tym klauzuli rewizyjnej, o którą upominała się Polska, decyzja jest wciąż „na ostrzu noża”.

Polskę na posiedzeniu w Brukseli reprezentować będzie wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta.

Wesprzyj nas już teraz!

Wynik głosowania nie jest przesądzony. Jak powiedział PAP unijny dyplomata, w piątek wyglądało na to, że wśród państw członkowskich nie ma wymaganej do przyjęcia nowego celu większości kwalifikowanej (co najmniej 15 państw stanowiących 65 proc. ludności UE). Informator zaznaczył jednak, że zanim dojdzie do głosowania, nastąpi zapewne dalsze „rozwadnianie” unijnego celu, co może zmienić układ sił z korzyścią dla jego przyjęcia.

W ramach nowego celu Unia Europejska ma zobowiązać się do zmniejszenia ilości emitowanych gazów cieplarnianych o 90 proc. względem 1990 r. Uzupełni to obecnie obowiązujące w UE klimatystyczne przepisy w ramach pakietu „fit for 55”. Ostatecznie w 2050 roku państwa UE mają stać się… „neutralne klimatycznie”.  

Do głosowania ministrów środowiska nad nowym celem początkowo miało dojść we wrześniu, ale zostało ono odroczone. Sprawa najpierw musiała stanąć na najwyższym politycznym szczeblu – unijnym szczycie, który odbył się w Brukseli 23 października. Wówczas szefowie państw i rządów wezwali do obudowania nowego celu kilkoma bezpiecznikami.

Jednym z nich jest klauzula rewizyjna, która ma umożliwić zmianę unijnego celu, jeśli realizacja celu nie będzie sprzyjać gospodarkom państw UE. O to zabiegała m.in. Polska. Premier Donald Tusk powiedział na szczycie, że taka rewizja uczyni nowy cel klimatyczny „mniej bolesnym i bezpieczniejszym także dla Polski”.

Ponadto tekst w sprawie klauzuli rewizyjnej został wzmocniony poprzez wprowadzenie wymogu, aby KE „w stosownych przypadkach dołączała do sprawozdania z przeglądu wnioski ustawodawcze, w tym dotyczące rewizji celu pośredniego na 2040 r.”. KE ma prezentować sprawozdanie z możliwością zmiany celu co dwa lata.

W negocjacjach nad nowym celem klimatycznym pojawiła się też kwestia rozszerzenia systemu handlu pozwoleniami do emitowania CO2 na transport i ogrzewanie, co ma nastąpić w 2027 r. Przywódcy na szczycie wezwali KE do „przedstawienia zmienionych ram wdrożenia systemu ETS2”. Polski premier powiedział wówczas, że umożliwi to zablokowanie wejścia w życie nowego systemu.

Pomocą w realizacji obłędnych „celów klimatycznych” mają być tzw. kredyty węglowe, które pozwolą na wliczanie do redukcji emisji inwestycji w zielone rozwiązania w krajach trzecich. Duńska prezydencja zaproponowała, by kredyty węglowe mogły w 2036 r. stanowić 3 proc. całego wysiłku redukcyjnego, ale część państw chce podnieść ten wskaźnik do 5 proc. Rozwiązanie postrzegane jest jako kontrowersyjne, bo rynek kredytów węglowych dzisiaj nie istnieje.

W noweli prawa klimatycznego ma także zostać zapisana większa elastyczność jeśli chodzi o cele dotyczące pochłaniania CO2. Francja podnosiła, że ambicje UE powinny uwzględniać fakt, że prace nad wdrożeniem na dużą skalę technologii pochłaniania wciąż trwają i ich wpływ na redukcję CO2 jest niepewny. Dlatego w kompromisowym tekście znalazł się hamulec bezpieczeństwa.

Do spotkania ministrów środowiska dojdzie na dwa dni przed rozpoczęciem szczytu klimatycznego COP30 w Brazylii.

(PAP)/oprac. FA

pap logo

Za politykę klimatyczną UE płacimy fortunę. To miliardy na destrukcję własnej pozycji w świecie

 

Rządy ekologicznych ekstremistów. Katastrofalna polityka klimatyczna niszczy robotników oraz gospodarkę

Eksperci: polityka klimatyczna władz zrujnuje Polaków i naszą energetykę

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram