26 listopada 2025

USA i UE razem przeciwko Chinom? O możliwej konfrontacji z Państwem Środka

(oprac. PCh24.pl)

Dr Valbona Zeneli z Atlantic Council’s Europe Center i Zoltán Fehér, dyplomata i geostrateg Global China Hub Atlantic Council, profesor wizytujący na Uniwersytecie George’a Washingtona przekonują na lamach „National Interest”, że „Stany Zjednoczone i Unia Europejska potrzebują ustrukturyzowanego, skoncentrowanego na egzekwowaniu podejścia do koordynacji zwalczania konkurencji z Chinami”.

W obliczu globalnych ambicji Pekinu, ujawniających się obecnie w związku z powrotem do odnowionej rywalizacji między mocarstwami, zarówno USA, jak i UE mają problemy. Żaden z tych podmiotów nie jest w stanie samodzielnie stawić czoła wyzwaniom związanym z szerzeniem się wpływów Chin.

Dlatego eksperci postulują, by Ameryka ściśle koordynowała reakcję wobec Chin z „sojusznikami i partnerami – przede wszystkim z krajami europejskimi – aby zapewnić, że nieuczciwe praktyki gospodarcze Chin i ich asertywna postawa w zakresie bezpieczeństwa spotkają się ze spójnymi transatlantyckimi środkami zaradczymi na całym świecie”.

Wesprzyj nas już teraz!

Razem USA i UE „reprezentują dwie z największych gospodarek świata i najbardziej wpływowych aktorów politycznych”. Koordynację transatlantycką utrudniają jednak „różne tempa i wzorce adaptacji stosowane przez Stany Zjednoczone i UE w odpowiedzi na pojawienie się Chin jako systemowego rywala”.

Waszyngton już wcześniej, co najmniej od 2017 r. zdecydował się na działania równoważące wpływy chińskie, uznając Pekin za jedynego strategicznego konkurenta zdolnego do zakwestionowania amerykańskiego przywództwa we wszystkich obszarach na świecie. UE zareagowała znacznie później i jej odpowiedź jest wewnętrznie niespójna, co osłabiło zbiorową reakcję.

Jednak cztery trendy geopolityczne skłoniły blok europejski do zajęcia bardziej stanowczego stanowiska, równoważenia wpływów i ograniczania ryzyka chińskiego. Chodzi o rosyjski atak na Ukrainę w lutym 2022 r. i wsparcie chińskie udzielone Moskwie. Kolejny trend to zaostrzająca się strategiczna rywalizacja między USA a Chinami i związany z tym nacisk Waszyngtonu na sojuszników, by uzgodnili wspólną politykę, wzmacniając koordynację transatlantycką. Kolejny trend to „niepewność dotycząca zaangażowania USA na arenie międzynarodowej i w Europie, podsycana głęboką polaryzacją wewnętrzną i wynikającymi z niej wahaniami w amerykańskiej polityce zagranicznej”. Naraziło to Europę na wyzwania gospodarcze, co skłoniło do stworzenia strategii bezpieczeństwa gospodarczego UE, zbliżając Brukselę do Waszyngtonu. Ponadto uzależnienie technologiczne zmusiły Europejczyków do pewnych przewartościowań.

Obecnie Bruksela stara się ograniczać ryzyko związane z handlem z Chinami, jednocześnie starając się zmniejszyć zależność strategiczną. Stąd wdrażany jest system kontroli inwestycji i zainicjowano dochodzenia przeciwko chińskim subwencjom do pojazdów elektrycznych i paneli słonecznych, co doprowadziło do zamrożenia Kompleksowego Porozumienia Inwestycyjnego (CAI).

Chiny spierają się z UE w sprawie infrastruktury 5G, półprzewodników, tak zwanej sztucznej inteligencji i produktów podwójnego zastosowania. Bruksela koordynuje swoje działania z USA w sprawie zarządzania technologią. Europejczycy jednak – zdaniem ekspertów – nie podjęli wiele konkretnych kroków w celu zwalczania Chin jako „systemowego rywala”. UE ma za słabo angażować się w regionie Indo-Pacyfiku.

Wciąż „w kluczowych obszarach polityki reakcje USA i UE na Chiny wykazują zarówno konwergencję, jak i rozbieżność”. O ile funkcjonują mechanizmy koordynujące stanowiska w sprawie handlu i inwestycji pod kątem zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego (np. zakaz importu towarów związanych z pracą przymusową, dążenie do ​dywersyfikacji łańcuchów dostaw kluczowych minerałów i subsydiowanie krajowej produkcji półprzewodników), o tyle nie ma „szerszej postawy handlowej i barier przemysłowych”. Amerykanie oczekują ze strony UE większych ograniczeń dla inwestycji w zaawansowane technologie oraz w produkcję pojazdów elektrycznych i akumulatorów, bardziej drastycznych regulacji dotyczących cyberbezpieczeństwa pojazdów połączonych oraz dostępu chińskich firm telekomunikacyjnych, określenia standardów zarządzania sztuczną inteligencją itp.

Amerykanie chcą większej ochrony infrastruktury krytycznej przed szpiegostwem i sabotażem, a także większej wymiany wywiadowczej dotyczącej zarządzania portami i zaangażowania europejskiego w regionie Indo-Pacyfiku.

„Waszyngton i Bruksela – piszą uczeni – powinny odejść od doraźnej koordynacji na rzecz ustrukturyzowanego partnerstwa skoncentrowanego na egzekwowaniu prawa w Chinach, które przywróci Transatlantycką Radę Handlu i Technologii (TRT), a także zakotwiczy współpracę w czterech kluczowych obszarach: bezpieczeństwa gospodarczego, technologii, bezpieczeństwa i spójności strategii regionalnych. Oznacza to budowanie wspólnych platform w celu ograniczenia ryzyka związanego z łańcuchami dostaw surowców mineralnych i przemysłowych, zbieżność kontroli inwestycji przychodzących i wychodzących oraz narzędzi ochrony handlu, a także traktowanie półprzewodników – zarówno zaawansowanych, jak i starszych – jako głównego elementu harmonizacji kontroli eksportu i przepisów dotyczących subsydiów”.
Zwłaszcza powinna powstać wspólna platforma koordynacyjna ds. surowców mineralnych i łańcuchów dostaw oraz ujednolicone przepisy w zakresie „sztucznej inteligencji”, technologii kwantowych i technologii obronnych.

USA i UE powinny także „priorytetowo traktować wspólne egzekwowanie prawa wobec Chin wspierających wojnę Rosji na Ukrainie, zintensyfikować skoordynowane reakcje na szpiegostwo i cyberoperacje powiązane z Chinami oraz wypracować wspólne podejście do regionu Indo-Pacyfiku, obejmujące dyplomację w Cieśninie Tajwańskiej i obecność morską”.

Źródło: nationalinterest.org

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 855 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram