We Włoszech rozgorzała intensywna dyskusja o diakonacie i kapłaństwie kobiet. Znany liturgista Andrea Grillo wzywa do tego, by udzielać kobietom święceń.
Wszystko za sprawą syntezy, jaką opublikowała kilka dni temu watykańska Komisja ds. Diakonatu Kobiet, którą powołał jeszcze papież Franciszek. Po kilku latach pracy Komisja doszła do ambiwalentnych wyników. Uznała, że na gruncie analizy historycznej i teologicznej nie ma możliwości dopuszczenia kobiet do sakramentu święceń, ale zastrzegła, że nie jest to mocna konkluzja. Zaproponowano też dalszą refleksję nad żeńskim diakonatem.
Do sprawy odniosła się s. Linda Pocher, zakonnica, którą papież Franciszek prosił o doradztwo w sprawie takiego diakonatu. Zaprosił ją na obrady elitarnej Rady Kardynałów. Według s. Lindy Pocher decyzja jest wprawdzie pewnym krokiem naprzód, bo pokazuje, że debata trwa, ale zarazem ma obrazować „kulturowy problem” w Kościele katolickim.
Wesprzyj nas już teraz!
Co istotne, Komisja nie mogła zgodzić się co do tego, czy fakt bycia przez Chrystusa płci męskiej jest istotny dla rozumienia kapłaństwa, czy nie. Połowa członków Komisji uznała to za ważne, a połowa za nieistotne. Linda Pocher twierdzi, że właśnie ten podział pokazuje pewną zmianę w podejściu do tematu.
W dyskusję włączył się też słynny liturgista Andrea Grillo, człowiek, który opracowywał podstawy pod motu proprio „Traditionis custodes” ograniczające swobodę celebracji Mszy świętej w rycie tradycyjnym.
Grillo utrzymuje, ż nie ma żadnych powodów, by wykluczać kobiety od święceń diakonatu, a tak naprawdę również od święceń prezbiteratu czy episkopatu. Innymi słowy, jego zdaniem są poważne argumenty teologiczne za całkowitym uniezależnieniem sakramentu święceń od płci.
Tego samego zdania jest duża część teologów w krajach niemieckojęzycznych.
Wydaje się jednak, że podobne głosy należą do mniejszości. W Kościele powszechnym nie widać większego zainteresowania otwarciem sakramentu święceń do kobiet. Również Stolica Apostolska nie jest zbyt przychylna wobec progresistów. Wprawdzie papież Franciszek powołał aż dwie komisje mające przebadać diakonat kobiet, ale obie doszły do podobnych konkluzji, optując za utrzymaniem status quo. Sprawą zajął się też Synod o Synodalności, ale doszło do dość poważnych podziałów i ostatecznie rzecz „wyjęto” z dyskusji synodalnych, przekazując Dykasterii Nauki Wiary.
Teraz to właśnie ta Dykasteria ma wydać jakiś dokument, dotyczący jednak wyłącznie diakonatu. Uważa się, że może chodzić o wprowadzenie nowej posługi diakonicznej otwartej dla kobiet, która nie miałaby jednak charakteru sakramentalnego. Na pójście przez Watykan za głosem Grilla czy niemieckich teologów nic nie wskazuje.
Źródła: Katholisch.de, Citadellaeditrice.it
Pach
