Dzisiaj

Jarosław Kaczyński o sporach w PiS, pakcie senackim i kandydacie na premiera

Co sądzi prezes PiS o możliwym pakcie senackim na polskiej prawicy? – Uważam, że to dobre i racjonalne rozwiązanie, tylko, że racjonalni muszą być wszyscy – powiedział Jarosław Kaczyński w rozmowie na Kanale Tak! Prezes PiS dodał jednocześnie, że na razie nie toczą się żadne rozmowy na ten temat.

Kaczyński zaznaczył, że w przypadku ewentualnego porozumienia senackiego muszą zostać uwzględnione proporcje sił między partiami. Podkreślił, że potrzeba także „pewnych elementów rozsądku”, ponieważ „polskie życie publiczne musi się toczyć w pewnych ramach, które mają charakter międzynarodowy”. – Negacjonizm w stosunku do holokaustu jest już poza tymi ramami. Jeżeli ktoś tego rodzaju wypowiedzi prezentuje publicznie, to oznacza, że może być tutaj rzeczywiście bardzo poważny kłopot – dodał.

Jakkolwiek ewentualny prawicowy pakt senacki budzi emocje, to zdecydowanie większym pytaniem jest kto przy ewentualnej wygranej PiS zostanie premierem. – W partii jest z jednej strony grupa, która by chciała na premiera człowieka naprawdę niezwykle sprawnego, niezwykle zdolnego – wiadomo, o kim w tej chwili mówię – i są tacy, którzy uważają, że tych sprawnych i zdolnych jest więcej – powiedział Jarosław Kaczyński.

Wesprzyj nas już teraz!

Prezes PiS dodał jednocześnie, że część członków jego partii „oczekuje człowieka wyraźnie młodszego, który by jednocześnie budował układ w niezmiernie ważnych dzisiaj relacjach z prezydentem, który by umacniał jedność, która jest dzisiaj potrzebna na prawicy”. – Niewątpliwie budowniczym tej jedności może być prezydent Karol Nawrocki – wyjaśnił.

W rozmowie poruszony został również temat wewnętrznych sporów w Prawie i Sprawiedliwości, które – jak stwierdził Kaczyński – dotyczą interesów personalnych. – Takie spory, jakie w tej chwili z błahego powodu zaczęły się toczyć, wybuchły, powinny się jak najszybciej skończyć i mam nadzieję, że się szybko skończą – wyjaśnił.

PAP donosi, że wspomniane spory toczą się między byłymi politykami Suwerennej Polski – na czele ze Zbigniewem Ziobrą – a frakcją Mateusza Morawieckiego. Ten drugi powiedział niedawno w wywiadzie dla Gazety.pl, że jeśli zostanie premierem, to „nie planuje” powierzyć Ziobrze teki ministra sprawiedliwości.

Z kolei Jacek Kurski opublikował 15 grudnia wpis na platformie X, w którym skrytykował wypowiedź Morawieckiego. Zaznaczył, że były premier „ogłosił się przyszłym premierem, dopuścił swój udział w „wielkiej koalicji” z KO i Tuskiem, zapowiedział zaniechanie rozliczenia winnych bezprawia, represji wobec opozycji i łamania konstytucji oraz odciął się od niektórych naszych kolegów będących obiektem nagonki Koalicji 13 Grudnia”. Były prezes TVP zauważył również, że takie wypowiedzi powodują spadek notowań PiS w sondażach, na czym zyskują partie bardziej prawicowe. – Na prawo od nas jest dziś ponad 20% wyborców w dużej części wygonionych tam z obozu ZP osobistymi decyzjami albo ustępstwami PMM, podjętymi bez mandatu Prawa i Sprawiedliwości. Jest naiwnością wyobrażać sobie by wyborcy ci mieli teraz wziąć sobie na sztandar premiera, od którego się odwrócili i z powodu którego zmienili swoje polityczne preferencje. Ociera się to o żart – zaznaczył Jacek Kurski.

Źródło: portalsamorzadowy.pl, PAP, x.com

pap logo

AF

Kurski ostro atakuje Morawieckiego za słowa o koalicji z KO. Media mówią o wojnie wewnątrz PiS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 402 992 zł cel: 500 000 zł
81%
wybierz kwotę:
Wspieram