Leon XIV wszedł w buty Franciszka. Występując przed Kurią Rzymską chwalił poprzednika, stosował te same krytyczne epitety, ganił te same przywary. Pisze o tym niemiecki konserwatywny publicysta, Giuseppe Nardi.
Papież Leon XIV wygłosił w poniedziałek 22 grudnia przemówienie do Kurii Rzymskiej z okazji życzeń na święta Bożego Narodzenia. Nie zabrakło kilku gorzkich refleksji o stanie moralnym Kurii.
Ojciec Święty przestrzegał przed z jednej strony „sztywnością”, a z drugiej przed „ideologią”. Wzywał też do tego, by w Kurii Rzymskiej uwidoczniało się budowanie „komunii Chrystusa, która domaga się przybrania formy Kościoła synodalnego, gdzie wszyscy współpracują i współdziałają w tej samej misji, każdy zgodnie ze swoim charyzmatem i otrzymaną funkcją”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Wszyscy, którzy tęsknią za pontyfikatem Franciszka, mogą odetchnąć: papież Leon XIV dowozi. Podczas tradycyjnego przemówienia Bożonarodzeniowego do Kurii Rzymskiej nowy Pontyfeks wszedł w buty swojego «czcigodnego» poprzednika” – pisze Giuseppe Nardi na łamach portalu Katholisches.info.
„Zrobił to tak dobrze, że można byłoby mieć wrażenie, iż przemówienie podyktował pośmiertnie właśnie [Franciszek] – a przynajmniej, że wpływ na jego kształt mieli ci sami ludzie, którzy pisali mu teksty. Wielki comeback świętowało nawet jedno z ulubionych słówek zmarłego, czyli wszędzie przezeń dostrzegana «sztywność» – dodaje.
Jak zauważa publicysta, kardynał dziekan Giovanni Battista Re podczas swojego krótkiego słowa wstępnego na spotkaniu nie wspomniał Franciszka nawet słowem.
„Tym większe było zatem zadośćuczynienie, kiedy Leon XIV skorygował to najwyraźniej niedopuszczalne pominięcie, kiedy rozpoczął swoje przemówienie od wyraźnego wspomnienia Franciszka i pochwały jego pontyfikatu” – zaznacza z przekąsem.
Jak podsumowuje Giuseppe Nardi, ci, którzy oczekiwali od Leona XIV jakiejś zmiany względem poprzednika, mogą być głęboko rozczarowani. W przemówieniu papieża Roberta Prevosta nie było praktycznie nic nowego – tylko znane z wystąpień Franciszka słowa nagany, oskarżenia przed ideologiami oraz wewnątrzkościelnym «skostnieniem».
Źródło: Katholisches.info
Pach
Leon XIV napomina Kurię Rzymską. Chce, żeby była bardziej misyjna i synodalna