Dzisiaj

Bułgaria od 1 stycznia w strefie euro. Obawy o stabilność polityczną i ekonomiczną

(Zdjęcie ilustracyjne, fot. Image by Alexa from Pixabay)

Bułgaria od 1 stycznia 2026 r. będzie należeć do strefy euro. Przyjęcie wspólnej waluty odbywa się w czasie poważnych zawirowań politycznych. Na początku grudnia tłumy Bułgarów protestujących przeciwko drożyźnie doprowadziły do odsunięcia od władzy „konserwatywnego” rządu.

1 stycznia 2025 r. bałkański kraj stanie się 21 państwem UE, który przyjmie euro. Politycy od dawna naciskali na jak najszybsze przyjęcie unijnej waluty, mając nadzieję na ożywienie gospodarki, wzmocnienie więzi z Zachodem i ograniczenie wpływów rosyjskich.

Euro jest namacalnym symbolem europejskiej siły i jedności – przekonywała przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, gdy Rada Wykonawcza UE uznała, że ​Bułgaria jest gotowa do przyjęcia wspólnej waluty w 2026 roku.

Wesprzyj nas już teraz!

Szefowa KE obiecywała wzmocnienie bułgarskiej gospodarki, napływ zagranicznych inwestycji i pogłębienie więzi handlowych z unijnymi partnerami, co z kolei miałoby przełożyć się na pojawienie się nowych miejsc pracy i wzrost realnych dochodów. Bułgarom miałoby się dostatniej żyć.

Wspólna waluta została po raz pierwszy wprowadzona w 12 krajach UE 1 stycznia 2002 roku. Od tego przyjęły ją kolejne kraje; w 2023 r. do strefy euro przystąpiła Chorwacja.

Proces przygotowywania Bułgarii na przyjęcie wspólnej waluty odbywał się w niespokojnej sytuacji politycznej. W ciągu ostatnich pięciu lat Bułgarzy siedmiokrotnie zmieniali rząd. Obecnie czekają ich ósme wybory po obaleniu rządu na początku grudnia.

Sama unijna agencja sondażowa Eurobarometr potwierdziła niedawno, że 49% Bułgarów jest przeciwnych przyjęciu euro. Ludzie obawiają się przede wszystkim podwyżki cen podstawowych towarów. Z tego powodu protestowali w grudniu, doprowadzając rząd do dymisji.

Szefowa Europejskiego Banku Centralnego, Christine Lagarde, potwierdziła, że należy spodziewać się podwyżki cen, ale dodała, że będą one „umiarkowane i krótkotrwałe”. W przypadku innych państw podwyżki oscylowały między 0,2 a 0,4 punktu procentowego, twierdziła.

Według Narodowego Instytutu Statystycznego ceny żywności w Bułgarii w listopadzie wzrosły o 5% rok do roku, co stanowi ponad dwukrotność średniej w strefie euro. Bułgarski parlament przyjął w 2025 r. regulacje dotyczące monitorowania wzrostu cen i przeciwdziałania gwałtownym podwyżkom towarów w związku z przejściem na euro.

Istnieją obawy co do utrzymania stabilności politycznej w Sofii i przyjęcia przepisów antykorupcyjnych, bez których niemożliwe będzie wprowadzenie szeregu reform wymaganych przez Brukselę.

Poza strefą euro wciąż pozostaje kilka państw UE. Są to: Dania, Szwecja, Polska, Czechy, Węgry i Rumunia. Ta ostatnia planuje jednak przyjęcie wspólnej waluty.

Ekonomista Stojan Panczew z Klubu Ekspertów ds. Ekonomii i Polityki powiedział w Bułgarskim Radiu Narodowym, że o ile Bułgaria jest w stanie poradzić sobie z „problemami technicznymi” związanymi z przewalutowaniem lewa na euro, to jednak ogromnym wyzwaniem pozostaje „strukturalna, długoterminowa inflacja”. Panczew przewiduje długotrwały wzrost cen w Bułgarii z powodu braku waluty krajowej i zniesienia zarządu nad nią.

Problemy z zaokrąglaniem euro rozwiążą się w ciągu sześciu miesięcy, ale znaczące zmiany strukturalne wynikające z wejścia do strefy euro wpłyną na naszą gospodarkę w nadchodzących latach – mówił. Wyjaśnił, że operowanie rozszerzonym budżetem w nadchodzących miesiącach ma dwojakie konsekwencje: z jednej strony umożliwi tymczasową konsolidację i redukcję deficytu, z drugiej – „grozi zamaskowaniem rzeczywistej sytuacji fiskalnej, opóźniając transparentną dyskusję na temat realnego deficytu budżetowego”.

Ekonomista sugeruje, że rosnąca płynność w systemie bankowym i potencjalne żądania Europejskiego Banku Centralnego dotyczące korekty stóp procentowych mogą przełożyć się na znaczny wzrost cen nieruchomości. Z drugiej strony, recesja w sektorze finansowym może spowodować gwałtowny wzrost stóp procentowych i korektę rynkową. Spodziewa się wzrostu długu publicznego i pogorszenia sytuacji ekonomicznej kraju w 2026 r.

Źródła: euractiv.com, novinite.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 428 400 zł cel: 500 000 zł
86%
wybierz kwotę:
Wspieram