Pierwszy krok do homomałżeństw został wykonany. Rząd Donalda Tuska przyjął projekt ustawy o statusie osoby najbliższej, która wprowadza przywileje podatkowe dla osób żyjących w nieformalnych związkach.
Katarzyna Kotula, która pełniła w rządzie Donalda Tuska funkcję ministra ds. równości, a od niedawna jest sekretarzem stanu w KRPM, zapowiedziała kontynuację prac nad ustawą o tzw. związkach partnerskich. Jak ogłosiła, już w styczniu odbędzie się w Sejmie pierwsze czytanie.
We wtorek 30 grudnia w rządzie przyjęto projekt ustawy o statusie osoby najbliższej, co jest skrytą formą otwarcia furtki do wprowadzenia w Polsce pseudo-małżeństw jednopłciowych oraz osłabienia instytucji małżeństwa poprzez stworzenie formalnych alternatyw wspólnotowego życia.
Wesprzyj nas już teraz!
Katarzyna Kotula na konferencji prasowej otwarcie mówiła, że ustawa ma na celu zapewnić „ochronę prawną” parom jednopłciowym oraz tym parom heteroseksualnym, które nie chcą zawierać małżeństwa. Najważniejszym elementem tej ustawy jest zagwarantowanie nieformalnym parom wspólnego rozliczenia po pełnym roku podatkowym oraz zwolnienia z podatku od spadków i darowizn. Te rzeczy były dotąd przywilejami zarezerwowanymi dla małżeństw w związku z wyjątkową funkcją społeczną, którą małżeństwa pełnią.
Projekt forsowany przez Katarzynę Kotulę zrywa z tą wyjątkowością. Może być też bardzo łatwo wykorzystywany do „optymalizacji” podatkowej: osoby samotne zawrą zupełnie fikcyjny związek nieformalny, który da im konkretne korzyści podatkowe, nie generując zarazem dosłownie żadnych wzajemnych zobowiązań.
Co ciekawe, na posiedzeniu rządu sam premier Donald Tusk nie do końca był pewien, o jakiej ustawie w ogóle mowa. – Ten projekt nosi nazwę… statusu osób najbliższych… – mówił niepewnie, według mediów „szukając wzrokiem na sali minister Katarzyny Kotuli”. Kotula przyszła premierowi w sukurs, mówiąc: „Statusu osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu. Panie premierze”. – Nazwa jest dość skomplikowana – skwitował Donald Tusk, dodając, że projekt jest pochodną „wielu dyskusji, debat i negocjacji”.
Wyraził zarazem nadzieję na to, że projekt znajdzie w Sejmie większość. Zagwarantowanie homoseksualistom i ludziom chcącym żyć bez ślubu przywilejów właściwych małżeństwu, premier Donald Tusk nazwał przy okazji „minimum cywilizacyjnym, na które Polskę musi być stać”.
Źródła: wp.pl, wpolityce.pl
Pach