Amerykańscy wirusolodzy twierdzą, że choć małpia ospa jest poważną chorobą, to nie należy się jej obawiać tak jak koronawirusa. I podkreślają, że szczepionki przeciwko małpiej ospie istnieją.
Jak podkreślają wirusolodzy, Stany Zjednoczone posiadają aktualnie dwa rodzaje szczepionek przeciwko ospie prawdziwej. Oba preparaty zatwierdzone są przez Food and Drug Administration (FDA). Łącznie w USA jest ich 100 mln dawek.
Preparaty te, ich zdaniem, można stosować w zmaganiach z małpią ospą, gdyż wirus ten jest bardzo podobny do ospy prawdziwej. FDA zatwierdziła tylko jeden z preparatów do stosowania przeciwko małpiej ospie. Jest nim Jynneos – produkowany przez duński Bavrian Nordic.
W Europie ta sama szczepionka jest dostępna pod nazwą Imvanex. Francja już zaleciła przyjęcie preparatu osobom, które miały kontakt z chorym. W tym pracownikom służby zdrowia. Niemiecki rząd już zamówił 40 tys. dawek szczepionki.
Źródło: dorzeczy.pl
MA