10 stycznia 2023

Abdykacja i Summorum Pontificum. Prof. Roberto de Mattei o blaskach i cieniach pontyfikatu Benedykta XVI

(Prof. Roberto de Mattei)

W rozmowie z wydawcą LifeSiteNews Johnem-Henrym Westenem, prof. Robert de Mattei ocenił, że abdykacja papieża Benedykta była „najciemniejszym punktem” jego pontyfikatu, ponieważ spowodowała zamęt, który jedynie pogłębił się za panowania jego następcy. Analogicznie, jak nietrudno się domyślić, prof. de Mattei wskazał ogłoszenie motu proprio Summorum Pontificum jako „najwyższy punkt” pontyfikatu zmarłego papieża, ponieważ skutecznie rozszyło ono celebrację Mszy Świętej Wszech Czasów.

Gość LifeSiteNews wskazał na dwa aspekty ciosu, jakim dla Kościoła była abdykacja Benedykta. Po pierwsze jest to sam jej akt. – Do dziś prawdziwe przyczyny tej rezygnacji pozostają niewytłumaczalne. Bo oczywiście w Kościele byli papieże, którzy abdykowali, ale we wszystkich różnych przypadkach zawsze był naprawdę ważny powód. A dziś nie jest wcale jasne, jaki jest prawdziwy powód – tłumaczył.

Po drugie, chodzi o okres po abdykacji. – Kiedy papież Benedykt ogłosił swoją abdykację, cały lud przypuszczał, że wstąpi do klasztoru nie biorąc udziału w życiu Kościoła. Ale w rzeczywistości to, co się stało, to to, że przyjął tytuł „papieża emeryta”. Ubrał się na biało. Udzielał apostolskiego błogosławieństwa. I tak zwykli ludzie wpadli na pomysł, że mamy dwóch papieży, Benedykta i Franciszka. Ale diarchia jest niemożliwa w Kościele katolickim – kontynuował de Mattei.

Wesprzyj nas już teraz!

Profesor odniósł się przy tej okazji do świadectwa urzędnika amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego, który twierdzi, że Benedykt został „zmuszony” do oddania władzy w Kościele. – Istnienie silnych nacisków nie jest niczym nowym w historii Kościoła. I możemy przytoczyć setki przykładów tej silnej presji politycznej – z Francji, Hiszpanii, Niemiec. Kościół i papieże zawsze się temu opierali… Możemy więc sobie oczywiście wyobrazić istnienie spisków, planów wpłynięcia na konklawe – ocenił.

Jednocześnie jednak Roberto de Mattei przypomniał, że sam Benedykt zaprzeczał tym doniesieniom i nigdy nie wyznał, iż ustąpił pod presją. – Więc nie sądzę, żeby był kłamcą – powiedział.

Źródło: lifesitenews.com

FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram