Zarówno smutek jak i determinację i nadzieję wyrazili zwierzchnicy amerykańskiego Kościoła katolickiego w kontekście 40. rocznicy decyzji Sądu Najwyższego, który zalegalizował w Stanach Zjednoczonych proceder zabijania dzieci poczętych. Chociaż tzw. aborcja nadal jest legalnym elementem amerykańskiej rzeczywistości, to jednak radość i nadzieję duszpasterzy budzi postawa amerykańskiej młodzieży, która coraz liczniej opowiada się przeciwko unicestwianiu życia dzieci poczętych.
„Czterdzieści lat od sprawy Roe przeciwko Wade, plaga przerywania ciąży jest nadal częścią naszej ojczyzny. Jednak wiara, miłość i świadectwo naszej młodzieży jest przypomnieniem dla wszystkich z nas, że w końcu, prawda, dobro, życie i miłość zwyciężą” – napisał 22 stycznia kardynał Donald W. Wuerl z Waszyngtonu na swoim blogu internetowym, dodając ze smutkiem, że „aborcja nadal jest definiowana jako prawo człowieka”. Zważywszy na miliony istnień ludzkich, które zostały stracone w imię „wyboru”, hierarcha wezwał Amerykanów do „poważnej refleksji, modlitwy i działania”.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednocześnie wskazał, że jest duży powód do nadziei.Przywołując „namacalną” obecnośćDucha Świętego w dniu Pięćdziesiątnicy, Kardynał wskazał na „tętniące energią” ogromne tłumy młodych ludzi, które co rokugromadzą się w Waszyngtonie, aby stanąć w obronie życia.Dodał, że ta „nowa generacja uczniów pro-life”rzuca światło nadziei namroczny czas ostatnich czterech dekad legalizacji aborcji.
„Jak każdego roku odprawiając Mszęza Życie, przeżywam ich wiarę i radość, i ich niesamowite świadectwo za życiem i miłością. Każdego roku, ich świadectwo przypomina nam o powadze chwili, zaangażowaniu naszej młodzieży i sile Eucharystii” – napisał kard. Wuerl, przypominając, że katolicy są wezwani „aby pokładać ufność w prawdziwość naszej wiary i dzielić się nią z innymi” – szczególnie w tym Roku Wiary. „Ewangelia Życia będzie przemieniać serca i ostatecznie przemieni nasz naród”– podkreślił zwierzchnik diecezji waszyngtońskiej.
Także inni przywódcy amerykańskiego Kościoła, korzystając z Internetu i mediów społecznościowych, wyrażali podobne obawy i nadzieje w związku z 40. rocznicą legalizacji aborcji w USA. „Dzisiaj jest dzień żałoby dla naszego narodu. Czterdzieści lat po Roe przeciwko Wade błagamy Pana o miłosierdzie i modlimy się o nawrócenie i pokutę” – napisał na Twitterze abp Paul S. Coakley z Oklahoma City. Z kolei bp Robert C. Morlinoz Madison pisał na Facebooku, że modli się w sposób szczególny za amerykański naród, „abyśmyzarówno indywidualnie, jak i jako społeczeństwo mogli doświadczyć nawrócenia serc niezbędnego aby zobaczyć każde życie jako święte”.
W podobnym tonie wypowiedział się bp Nicholas A. Di Marzio z Brooklynu, który wezwał do „bezpośredniego dialogu” i odwagi politycznej, aby przywrócić poczucie szacunku zarówno dla życia jak i wolności religijnej, tym bardziej, że – jak stwierdził ordynariusz Brooklynu – „Siły śmierci naciskają zewszystkich stron we współczesnej kulturze amerykańskiej”.
Tymczasem Kardynał Daniel N. DiNardo z Galveston w Houston nie krył radości pisząc na swoim blogu jak„cudownie jest zobaczyć tak wielu młodych ludzi, którzy stają się zagorzałymi uczestnikami ruchu pro-life”. Zwracając uwagę na rosnącą liczbę Amerykanów opowiadających się za życiem, hierarcha podkreślił też, że mają przed sobą do wypełnienia „ponure” i „trudne” zadanie. Dodał jednak z nadzieją, że „tym czego nie przewidziano w 1973 r., to że raczkujący w tym czasie ruch pro-life nie tylko przetrwał, ale stał się wytrwały i nabrał pewności siebie”. Hierarcha przypomniał ponadto, że poprzez takie programy jak Projekt Rachel, ci którzy zostali poszkodowani przez aborcję znaleźli uzdrowienie, przebaczenie i pokój.
Patrząc w przyszłość, Kardynał Di Nardo przyznał, że przemiana serc „wymaga dużo pracy, dużo perswazji, dobrego nauczania i środków finansowych”. Jednak same te elementy „niczego nie pozwolą osiągnąć, jeśli nie będą poparte wytrwałą i konsekwentną modlitwą do Pana, aby udzielił nam, tego czego potrzebujemy aby nasze serca zwróciły się ku prawdziwemu sensowi życia ludzkiego”.
Krzysztof Warecki, EWTN
