14 marca 2016

Aborcje i stosowanie środków antykoncepcyjnych. Tak ISIS „dba” o „niewolnice seksualne”

(fot. REUTERS / FORUM)

Państwo Islamskie zmusza „niewolnice seksualne” do aborcji i stosowania środków antykoncepcyjnych – donosi „The New York Times.” Gazeta, powołując się na wywiady z kilkudziesięcioma kobietami – jazydkami  które zbiegły z obozów dżihadystów pisze, że „Państwo Islamskie stosuje antykoncepcję doustną i iniekcyjną w celu zapewnienia, by kobiety nie zaszły w ciążę i mogły być przekazywane wśród bojowników.”

 

„W co najmniej jednym przypadku przeprowadzono przymusową aborcję w celu uczynienia kobiety dostępnej dla celów seksualnych” – czytamy w NYT. Zgodnie z prawem islamskim, muzułmanin musi upewnić się, że „niewolnica seksualna,” którą zamierza wykorzystać nie jest w ciąży. Nowojorska gazeta zacytowała słowa ginekologa, który zbadał ponad 700 ofiar jazydzkich w irackiej klinice. Okazało się, że 5 proc. z nich zaszło w ciążę w czasie niewoli.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Dr Nezar Ismet Taib, szef Ministerstwa Zdrowia w Dyrekcji Dohuk która nadzoruje kliniki, powiedział, że liczba była znacznie niższa niż się spodziewano. Okazało się wkrótce, że kobiety zmuszano do antykoncepcji. Mężczyźni przed aktem seksualnym dawali im pigułki antykoncepcyjne, zastrzyki z dużą dawką Depo-Provera lub pigułki poronne. Z doniesień „NYT” wynika, że środki antykoncepcyjne są powszechnie dostępne w kalifacie IS. Tymczasem jeszcze w grudniu 2014 r. szefostwo IS zakazało np. w zajętym wówczas Mosulu stosowania antykoncepcji. Zamknięto w miejscowych szpitalach departamenty, które zajmowały się „planowaniem rodziny.”

Islamiści systematycznie uprowadzają kobiety i nastoletnie dziewczynki z zajętych terenów. Trafiają one jako nagrody do bojowników lub są sprzedawane jako „niewolnice seksualne.” Państwo Islamskie utworzyło nawet odrębną komórkę „łupów wojennych” w celu zarządzania niewolnicami. O jej istnieniu donosiła w grudniu ub. roku agencja Reutersa.

 

Oprawcy z IS uważają jazydów, których wiara zawiera zarówno elementy islamskie, jak i chrześcijańskie –  za czcicieli diabła. Większość populacji jazydzkiej, licząca około pół miliona osób, pozostaje w obozach wewnątrz autonomicznego Kurdystanu w północnym Iraku.

 

Źródło: haaretz.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 142 239 zł cel: 300 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram