Najwyższy Trybunał Sprawiedliwości w Meksyku zaprzeczył sam sobie, najpierw stwierdzając, że prawo do poszanowania sumienia w zawodach medycznych wynika z konstytucji, a obecnie zatwierdzając „prawo” do „przerywania ciąży” i uznając karanie za zabójstwo nienarodzonego dziecka za niekonstytucyjne.
Dotychczas aborcja do 12. tygodnia ciąży była legalna wyłącznie w Dystrykcie Federalnym Meksyku. Po niedawnym zwycięstwie aborcjonistów zabijanie nienarodzonych zostało zdepenalizowane również w stanach Oaxaca, Hidalgo i Veracruz.
Za ofensywą stanową „nadąża” właśnie kierowany przez „postępowego” prezesa Arturo Zaldívara Najwyższy Trybunał Sprawiedliwości. Jego przełożony ogłosił, że „sąd najwyższy nadaje pełną wykonalność prawu do przerywania ciąży” – uznając tym samym orzecznictwo stanowe za precedensowe.
Wesprzyj nas już teraz!
W podobny sposób aborcja została zalegalizowana w Stanach Zjednoczonych Ameryki, gdzie wskutek precedensowej sprawy Roe przeciwko Wade od lat 70. zginęło ponad 60 milionów nienarodzonych dzieci.
Sąd Najwyższy uderzył także w prawo do sprzeciwu sumienia zawarte w artykule 10 bis ustawy zdrowotnej. Mówił on o możliwości odmówienia udziału w procedurach medycznych przez pracowników powołujących się na motywacje moralne. Wymiar „sprawiedliwości” anulował ten punkt meksykańskiego prawa, ponieważ był on wykorzystywany do unikania udziału w dokonywaniu zabójstw na nienarodzonych dzieciach.
Źródło: KAI
FO