Zwolennicy aborcji w Stanach Zjednoczonych wszczęli kolejną kampanię, której celem jest upowszechnienie procederu zabijania dzieci poczętych. Tym razem pod pretekstem udzielania „pomocy humanitarnej” ofiarom gwałtów wojennych. Podobny pretekst wykorzystano w 1970 r. w Bangladeszu.
W 1971 r. podczas wojny wyzwoleńczej w Bangladeszu pakistańscy żołnierze zgwałcili setki tysięcy kobiet. Wiele z nich zaszło w ciążę. Choć aborcja była w tym kraju dopuszczalna jedynie pod pretekstem ratowania życia matki, rząd uchylił zakaz zabijania dzieci poczętych w odniesieniu do kobiet zgwałconych w czasie wojny.
Wesprzyj nas już teraz!
Rok później do Bangladeszu przybyła grupa „ekspertów” z Międzynarodowej Federacji Planowanego Rodzicielstwa (International Federation Planned Parenthood). Amerykański oddział IFPP zaprosił do Bangladeszu znanego aborcjonistę Harveya Karmana, który miał przeprowadzić szkolenia dla lokalnych pracowników służby zdrowia. Mężczyzna został zaproszony, mimo że miał za sobą wyrok skazujący za wykonywanie nielegalnych aborcji i sfałszowanie dokumentów mających poświadczać, że jest dyplomowanym psychologiem. Władze amerykańskie Karmana aresztowały pięciokrotnie, w tym w 1955 r. podczas próby uśmiercenia dziecka poczętego za pomocą … dziadka do orzechów. Spowodowało to śmierć matki.
W Bangladeszu, ze względu na znacznie zaawansowane ciąże nie można było stosować „nowatorskiej” metody zabijania dzieci poczętych za pomocą kaniuli (plastikowej rurki) wymyślonej przez Karmana. Zaproponował więc, by stosować metodę „super coil”, która polegała na umieszczeniu w macicy wielu ostrych plastikowych spiral, mających uszkodzić płód, po czym następowało jego wydalenie z organizmu kobiety. Metoda ta była niezwykle niebezpieczna dla życia i zdrowia kobiet. Często kończyła się sterylizacją.
Karman po powrocie do USA nawiązał współpracę z Kermitem Gosnellem w celu promocji metody „super coil.” Jednocześnie działaczka pro-aborcyjna, Merle Goldberg, która odpowiedzialna była za zorganizowanie „misji” w Bangladeszu, zaprosiła do USA opuszczone, biedne kobiety z tego kraju, będące w zaawansowanej ciąży. Trafiły do ośrodka aborcyjnego prowadzonego przez Gosnel law Filadelfia. Aborcjonista dokonał wówczas prawdziwej rzezi. Dziewięć z piętnastu zaproszonych kobiet doznało w wyniku aborcji poważnych powikłań.
Centrum Zapobiegania Chorobom w USA skrytykowało metody aborcyjne proponowane przez Karmana. Mimo to, w 2008 r., kiedy zmarł twórca „kaniuli”, dyrektor Planned Parenthood chwaliła jego osiągnięcia mówiąc, że „zrobił on więcej dla bezpiecznej aborcji na całym świecie niż praktycznie każda inna osoba czy organizacja międzynarodowa”.
Kolega Karmana, Kermit Gosnell chętnie stosujący metody aborcyjne samozwańczego psychologa, właśnie został skazany za liczne zabójstwa dzieci poczętych.
Źródło: C-fam.org., AS.