Kryzys Kościoła katolickiego w Niemczech może rozlać się na inne kraje, ostrzega abp Stanisław Gądecki. W rozmowie z niemieckim dziennikiem konserwatywnym Die Tagespost metropolita Poznania mówił też o swoich obawach względem Synodu o Synodalności.
– Wydaje się, że Kościół w Niemczech przechodzi dzisiaj największy kryzys od czasów reformacji – powiedział abp Stanisław Gądecki. Według metropolity Poznania istnieje niebezpieczeństwo doprowadzenia do podziału w Kościele za sprawą źle rozumianej reformy chrześcijaństwa. Taki podział może z Niemiec przelać się także na sąsiednie kraje.
Według abp. Stanisława Gądeckiego w obecnej sytuacji trzeba pamiętać o właściwym rozumieniu upomnienia braterskiego; jak wskazał, nawet jeżeli niektórym wydaje się, że chodzi tutaj o jakieś wywyższanie się, w istocie napomnienie udzielane jest z wielkim smutkiem. Abp Gądecki w lutym 2022 roku wysłał list do szefa Konferencji Episkopatu Niemiec bp. Georga Bätzinga, w którym zwrócił mu uwagę na szereg niebezpiecznych błędów Drogi Synodalnej, związanych przede wszystkim z uleganiem pokusie dostosowania nauki Kościoła do twierdzeń współczesności.
Wesprzyj nas już teraz!
W rozmowie z dziennikiem Die Tagespost hierarcha podkreślił aktualność tego listu. W ocenie abp. Gądeckiego w Niemczech doszło do nieszczęśliwego rozdziału teologii akademickiej od duszpasterstwa. Choć niemiecka teologia ma wielkie osiągnięcia – choćby w postaci dzieł Benedykta XVI – ostatecznie rzecz biorąc celem teologii jest zbawienie człowieka, dlatego uczeni muszą pozostawać w stałym kontakcie duszpasterskim z wiernymi. Hierarcha przestrzegł też przed popadaniem przez teologów w kompleks niższości względem reprezentantów innych dziedzin wiedzy.
Metropolita Poznania mówił w rozmowie z Die Tagespost również o Synodzie o Synodalności, wskazując na szereg problemów związanych z retoryką przyjmowaną w dyskusjach synodalnych; zwrócił uwagę między innymi na czysto polityczne pojęcie inkluzji, które zwykle jest ograniczane do „włączania” osób niebinarnych – problem w tym, podkreślił, że takie pojęcia jak niebinarność nie należą do języka Kościoła, ale są nacechowane pewną ideologią.
W dyskusjach synodalnych arcybiskup dostrzega również ryzyko socjologicznego oglądu Kościoła oraz swoistego elitaryzmu, który może doprowadzić nie tyle do odnowy w Kościele, co raczej do klerykalizacji świeckich.
Źródło: die-tagespost.de
Pach