Archidiecezja Fryburska nie ma dla abp. Georga Gänsweina żadnego zajęcia – i to mimo faktu, że sam były sekretarz Benedykta XVI chętnie podjąłby jakąś aktywność. Arcybiskup złożył władzom archidiecezji propozycje, ale pozostały bez odpowiedzi.
– Jestem teraz tutaj i – by tak rzec – szukam pracy – powiedział abp Georg Gänswein podczas prezentacji książki w Kirchzarten.
Arcybiskup mieszka we Fryburgu od początku lipca. Został skierowany do tej archidiecezji przez papieża; jest to jego macierzyste biskupstwo. Odesłanie byłego sekretarza z Rzymu jest powszechnie odczytywane jako wyraz niechęci papieża; abp Gänswein popadł w niełaskę w 2020 roku po Synodzie Amazońskim, kiedy ukazała się książka Benedykta XVI i kard. Roberta Sarah pt. Z głębi naszych serc. Po śmierci Benedykta arcybiskup opublikował własną książkę pt. Tylko prawda. Moje życie u boku Benedykta XVI, w której ujawnił szereg szczegółów stawiających pod znakiem zapytania oficjalną watykańską narrację o doskonałych relacjach Franciszka z Benedyktem.
Źródło: Katholisch.de
Pach