– Dojrzałość chrześcijanina, to jest dojrzałość kogoś, kto zostaje wobec Boga dzieckiem. Jesteś dzieckiem, a nie jesteś niewolnikiem. To sprawia w nas Duch Święty! – mówił abp Ryś. 11 maja wieczorem w kaplicy przy parafii pw. Chrystusa Odkupiciela w Łodzi na os. Żubardź. Metropolita łódzki przewodniczył celebracji i udzielił sakramentu bierzmowania 12 osobom należącym do Duszpasterstwa Tradycji Łacińskiej Archidiecezji Łódzkiej i uczestniczącym w liturgii w Nadzwyczajnej Formie Rytu Rzymskiego.
Po udzieleniu Sakramentu Bierzmowania celebrowana była Najświętsza Eucharystia, której przewodniczył ks. Paweł Markowski – diecezjalny duszpasterz NFRR. Homilię podczas liturgii wygłosił metropolita łódzki.
Odwołując się do liturgii słowa mówił o geście wyciągniętych dłoni, który zachował się od czasów apostolskich. – Ojciec Święty Benedykt XVI wskazuje na to, że gest wyciągniętej dłoni to gest ojca, który kadzie wyciągniętą dłoń na głowie dziecka. Kiedy ci mama lub tata położą rękę na głowę, to czujesz się bezpiecznie. To jest taki gest, który ma ci uświadomić, że jesteś dzieckiem. To jest niesłychanie ważne, bo bardzo często w Kościele sakrament bierzmowania nazywa się sakramentem dojrzałości chrześcijańskiej, albo przynajmniej sakramentem ku dojrzałości. Czym jest dojrzałość chrześcijańska? Tym, że zostajesz dzieckiem, że jesteś w stosunku do Boga dzieckiem, że odnajdujesz w Bogu Ojca – mówił. Wyjaśnił, że chodzi o to, by nie podchodzić do Boga jak niewolnik do swego pana ale jak dziecko do ojca. – Jeśli jestem synem, dzieckiem Boga, to wypełniam Jego polecenia z miłością z zaufaniem, z wiernością, z przekonaniem, bo to, czego ojciec mnie uczy staje się moim własnym przekonaniem, pomysłem na życie. – zaznaczył hierarcha.
Liturgie w Nadzwyczajnej Formie Rytu Rzymskiego w Archidiecezji Łódzkiej celebrowane są w Łodzi w kaplicy przy parafii Chrystusa Odkupiciela, w Piotrkowie Trybunalskim w kościele „na Krakówce” oraz w Bełchatowie w kościele pw. Miłosierdzia Bożego.
KAI