– Wprowadzenia państwa świeckiego nie oznacza neutralności państwa w stosunku do różnych religii, ale państwo ateistyczne – podkreślił abp Henryk Hoser na zakończenie procesji Bożego Ciała, która przeszła ulicami warszawskiej Pragi. Przypomniał, że Konstytucja RP gwarantuje prawo odwoływania się do Boga, który jest źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna.
Abp Hoser przestrzegł w homilii przed budowaniem społeczeństwa bez odniesienie do Boga, ponieważ grozi to destrukcją całego państwa. – Proponowana dziś droga wykreślenia Boga z przestrzeni życia publicznego oraz symboli, które go przypominają i wprowadzenia państwa świeckiego nie oznacza neutralności państwa w stosunku do różnych religii i wolności religijnej, ale oznacza państwo ateistyczne – podkreślił.
Wesprzyj nas już teraz!
Zwrócił uwagę na coraz mocniejsze próby eliminowania chrześcijan i Kościoła z przestrzeni publicznej. – Mamy dziś do czynienia ze spychaniem Kościoła do kruchty i do zakrystii a nawet zagłuszaniem Jego głosu, ponieważ jest on niepoprawny politycznie, czyli nie idziemy z prądem totalitarnego dryfu liberalizmu, który jest coraz bardziej widoczny i bardziej dokuczliwy – stwierdził abp Hoser. Podkreślił, że głos Kościoła katolickiego nie zmieni się jeśli chodzi o sytuacje, w których zagraża coś człowiekowi, poniża go czy umniejsza jego godność. Dodał, że Kościół katolicki stoi na straży wartości uniwersalnych, ponieważ są one etosem chrześcijaństwa. – Te wartości nie są koniunkturalne. Nie zmieniają się jak chorągiewki na wietrze z dojściem do władzy tej czy innej partii. Ponadto bez nich nie mamy ani busoli, ani steru w naszym życiu społecznym. Tymczasem dyktatura mniejszości ideologicznej prowadzi do odejścia od uniwersalnych wartości, bez których żadne społeczeństwo, żadne państwo i żaden naród nie przetrwał. Owocem tego są mnożące się bratobójcze wojny, nowe zbrodnie przeciwko ludzkości i nowe formy ludobójstwa – stwierdził abp Hoser.
Podkreślił, że Polska żyła zawsze wartościami uniwersalnymi, które nie są negocjowalne i żadne badania opinii publicznej czy referenda nie są w stanie zmienić czy unieważnić tych wartości, dóbr i wskazań, które są potrzebne człowiekowi tak jak jest nam potrzebna Eucharystia, która jest naszym pokarmem i napojem, źródłem życia. Ona nas prowadzi do Królestwa Niebieskiego.
– Naród, który się wypiera swojego pochodzenia, swoich korzeni, nie będzie narodem trwałym – warto o tym przypomnieć w roku poprzedzającym 1050. rocznicę chrztu Polski. Bez chrześcijaństwa nie byłoby polskiej państwowości i tej państwowości nie uratujemy bez chrześcijaństwa – zaznaczył abp Hoser. Przywołał art. 25 Konstytucji mówiący o obowiązku zachowania przez władze państwowe bezstronności w sprawach przekonań religijnych. – Nie mogą być one walcem ideologicznym, który zmusza ludzi do tego, co chce czy sobie wyobraża grupa trzymająca władzę – zaznaczył.
Źródło: KAI
KRaj