– Powiedzieliście przed chwilą, że pragniecie przyjąć sakrament bierzmowania, by móc mężnie wyznawać chrześcijańską wiarę i według niej żyć. A mężnie wyznawać chrześcijańską wiarę, to znaczy być gotowym na los proroków i los Jezusa Chrystusa – mówił abp Marek Jędraszewski w kościele św. Jadwigi Królowej na Krowodrzy, gdzie udzielił sakramentu bierzmowania 63 dziewczętom i chłopcom. Duchowny przestrzegał, że głoszenie prawdy można skutkować atakami i nienawiścią.
W czasie homilii podczas Mszy świętej z udzieleniem sakramentu Bierzmowania młodym arcybiskup komentował słowa Chrystusa, według których „żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie”. Jak zaznaczał duchowny prorok, głoszący bożą prawdę postrzegany może być jako postać wybitnie niewygodna.
– Dlatego, że w imieniu Boga przypomina o przymierzu zawartym między ludem a samym Bogiem i potem w imię Boga domaga się wierności piętnując zdrady, odejścia i wiarołomstwa. Nikt, kto mówi prawdę, nie jest mile słyszany, bo prawda jest wymagająca, prawda wymaga nawrócenia – zaznaczył metropolita krakowski. Zauważył, że Pan Jezus wskazał w tym kontekście na dwóch proroków, Eliasza i Elizeusza, a gdy powiedział o Sobie, że jest posłanym przez Boga mesjaszem, został wygnany z Nazaretu. Arcybiskup zwrócił uwagę, że los proroków czeka także uczniów Chrystusa. Sam Zbawiciel wskazał, że faktu tego nie należy się obawiać, ale raczej nim cieszyć: „Błogosławieni jesteście, gdy ludzie Wam urągają i prześladują Was i gdy z Mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na Was”.
Wesprzyj nas już teraz!
Zwracając się do kandydatów do bierzmowania, metropolita stwierdził, że także oni muszą być gotowi na prześladowania, szyderstwa i kpiny. – Powiedzieliście przed chwilą, że pragniecie przyjąć sakrament bierzmowania, by móc mężnie wyznawać chrześcijańską wiarę i według niej żyć. A mężnie wyznawać chrześcijańską wiarę, to znaczy być gotowym na los proroków i los Jezusa Chrystusa – mówił arcybiskup, zaznaczając, że zwłaszcza dzisiejszy świat walczy z chrześcijaństwem. Przejawem tego są prześladowania wyznawców Chrystusa, które dotykają około 300 milionów wiernych w Afryce i Azji. Abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę, że antychrześcijańskie ekscesy mają miejsce też w świecie zachodnim, a niestety, nie brak ich i w Polsce, gdy niszczy się krzyże, a czasami nawet morduje się księży.
– Miejcie Chrystusa za świętego. Wyznawajcie wiarę zatem, że On jest Synem Bożym, który przyszedł na świat, żeby nas zbawić. Ale jednocześnie z tą wiarą, którą posiadacie, bądźcie zawsze gotowi uzasadnić tę nadzieję, która w was jest, uzasadnić i wiarę, i nadzieję w życie wieczne – radził młodym za św. Piotrem krakowski metropolita. Jak dodawał, mimo nienawiści „świata” wierni powinni trwać przy Ewangelii. – Zachowujcie czyste sumienia. Bądźcie prawi w swoim postępowaniu, bo lepiej z tego powodu cierpieć prześladowania niż zasługiwać na pochwały ze strony świata, czyniąc źle i łamiąc swoje sumienie – dodawał.
Arcybiskup przywołał fragmenty Listu do Diogneta z II wieku, w którym została opisana niezwykłość życia chrześcijan: „Czym jest dusza w ciele, tym są w świecie chrześcijanie”. – Człowiek nie może żyć bez duszy. Dusza jest pierwiastkiem życia, danym nam przez Pana Boga. (…) I chrześcijanie są taką duszą świata, bo oni pokazują swoim stylem życia, co jest szlachetne i piękne, co jest prawdziwie trwałe, co jest zalążkiem nieśmiertelności. Oni nadają sens temu światu – mówił abp Jędraszewski, zaznaczając, że chrześcijanie opisywani w liście żyją w posłuszeństwie sumieniu, które mówi co jest dobre, a co jest złe. Arcybiskup podkreślił przy tym, że dzięki darom Ducha Świętego otrzymanym w sakramencie bierzmowania młodzi będą mieli dość mocy, by każdego dnia stawać się człowiekiem prawego sumienia.
Metropolita wskazywał na wagę współdziałania z łaskami Ducha Świętego, co powinno wyrażać się w codziennej modlitwie, niedzielnej Eucharystii, pogłębianiu swojej wiary przez szkolną i parafialną katechezę. – Jeśli powiedzieliście, że pragniecie mężnie wyznawać chrześcijańską wiarę i według niej żyć, to znaczy musicie także mieć świadomość, że przyjmujecie na siebie te tak ważne obowiązki, by być świadomym siebie, świadomym przynależności siebie do Chrystusa chrześcijaninem – mówił abp Marek Jędraszewski, zaznaczając, że znaczy to przyznawania się do krzyża.
KAI/oprac. FA