– I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko – mówił w niedzielę abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.
Metropolita krakowski zwrócił uwagę na słowo „miłość”, które powtarza się w różnych kontekstach w czytaniach mszalnych. Zauważył, że w tym roku rozpoczęła się 9-letnia nowenna przygotowań do jubileuszu 2000 lat od Paschy Chrystusa, czyli największego wyrazu miłości Boga do człowieka. – Bóg nas umiłował, Bóg zesłał Swojego Syna, a my mamy w to uwierzyć, to przyjąć. A uwierzyć i przyjąć znaczy kochać – mówił arcybiskup zaznaczając, że chodzi o miłość Boga i człowieka, która ma być naszą odpowiedzią na ten dar od Boga.
Podkreślił, że miłość wymaga „trwania, czyli wierności”. Trwać w miłości, to pamiętać, co Bóg uczynił dla człowieka; być Mu za to wdzięcznym i słuchać Jego Słowa. Zwrócił uwagę także na pamięć o historii swojego Kościoła, swojej parafii, dzięki której można tworzyć współczesność. W tym kontekście odniósł się do wielkiego pragnienia mieszkańców Skomielnej Białej, którzy już od wieków chcieli mieć kościół gromadzący ich na wspólnej modlitwie. Przypomniał także wszystkich obrońców świątyni z czasów II wojny światowej i troskę o budowę i nowy kościół po wojnie. Zaznaczył, że Eucharystia jest okazją do dziękczynienia Bogu za Jego miłość do człowieka, a także modlitwą o przymnożenie wiary i odwagę dzielenia się nią z innymi.
Wesprzyj nas już teraz!
Abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na dwie rzeczywistości, przez które Jezus wskazuje na trwanie w Nim. Pierwszą jest kamień węgielny – tak, jak dom budowany jest na solidnym fundamencie, tak Kościół i wiara muszą być wznoszone na Chrystusie. Metropolita zaznaczył, że przywiązanie do Chrystusa jest przede wszystkim ważne w czasach zawieruchy i niepewności dziejowych. W tym kontekście przywołał ofiarę, jaką ponieśli mieszkańcy Skomielnej Białej w działaniach wojennych we wrześniu 1939 r. Podziękował za pielęgnowanie pamięci o bohaterach i wartościach, w których obronie stawali. – I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą siebie ocalić, swoją tożsamość, swoje poczucie tego, kim jestem, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko – mówił arcybiskup.
Drugi obraz związania z Chrystusem to winny krzew i wszczepione w niego latorośle. Metropolita podkreślił, że przynoszenie dobrych owoców gwarantuje wsłuchiwanie się w Ewangelię i odwaga wprowadzania jej w swoje życie oraz żywienie się Ciałem i Krwią Chrystusa. W tym kontekście przypomniał, że w Archidiecezji Krakowskiej trwa Kongres Eucharystyczny i zachęcił do modlitwy, aby ten czas przyniósł błogosławione owoce zarówno na poziomie diecezji, parafii, wspólnot, jak i w życiu każdego wierzącego.
Źródło: KAI
TG