Łódzki arcybiskup Marek Jędraszewski skierował do wiernych mocne słowa w rocznicę Powstania Warszawskiego. Przypomniał o wartościach, za jakimi stali uczestnicy Powstania i odniósł je do dzisiejszych niesławnych poczynań głowy państwa oraz partii, z której wywodzi się Bronisław Komorowski. Konwencję antyprzemocową hierarcha określił jako „poważny błąd antropologiczny, wynikający z odrzucenia klasycznej prawdy o człowieku na rzecz współczesnych, skrajnych, lewackich ideologii”.
– Nie możemy – po tylu już latach – nie patrzeć na Powstanie jako wielkie zobowiązanie moralne, które spoczywa na kolejnych pokoleniach Polaków, aby strzec tego, co najważniejsze w życiu poszczególnych ludzi i całego naszego narodu – powiedział abp Marek Jędraszewski. Hierarcha przypomniał niedawną wizytę Bronisława Komorowskiego w Berlinie w celu uczczenia nazistowskiego pułkownika, zwracając uwagę, iż było to „w pełni świadome lekceważenie” owego zobowiązania.
Wesprzyj nas już teraz!
Abp Jędraszewski odniósł się również do przyjęcia przez Sejm tzw. konwencji antyprzemocowej. – Jak berlińskie wystąpienie prezydenta RP podważyło prawdę historyczną o Powstaniu Warszawskim, tak ostatnio uchwalone przez polski parlament i podpisane przez prezydenta RP: tak zwana konwencja antyprzemocowa i ustawa o in vitro oraz przyjęta przez Sejm ustawa „o uzgodnieniu płci” mogą być uznane jako zdrada wobec tych wartości moralnych, dla których Powstanie w ogóle wybuchło – powiedział.
Kaznodzieja skonfrontował kuriozalne zapisy konwencji z tradycyjną katolicką antropologią i odwiecznym pojęciem człowieczeństwa. – Odnosząc natomiast przemówienie Jana Pawła II do wspomnianych ustaw, trzeba uznać je jako jedno wielkie kłamstwo o człowieku, jako poważny błąd antropologiczny, wynikający z odrzucenia klasycznej prawdy o człowieku na rzecz współczesnych, skrajnych, lewackich ideologii – podkreślił łódzki hierarcha.
Abp Jędraszewski pozwolił sobie również na mocne porównanie. – Nawiązując do wiersza Józefa Andrzeja Szczepańskiego pod tytułem „Czerwona zaraza”, będącego jednym wielkim oskarżeniem czerwonego bolszewizmu, musimy jednoznacznie stwierdzić: obecnie przychodzi do nas lewacka zaraza – skonstatował.
Źródło: gazeta.pl
FO