1 listopada 2022

Abp Kupny w TVP: świętość nie jest zarezerwowana dla wybrańców – to nasza codzienność

(Abp Józef Kupny / fot. Krzysztof Zatycki / Forum)

Świętość nie jest zarezerwowana dla wybrańców i nie jest też dodatkiem czy przestrzenią, w którą wchodzimy po pracy. Świętość to nasza codzienność – powiedział abp Józef Kupny w orędziu wyemitowanym w poniedziałek wieczorem w Programie 1 TVP w przeddzień Uroczystości Wszystkich Świętych.

Przedstawiamy pełną treść orędzia abp. Józefa Kupnego z okazji Uroczystości Wszystkich Świętych:

Drodzy Rodacy, Bracia i Siostry,

Wesprzyj nas już teraz!

Witam Was i pozdrawiam z miasta spotkań. Tak o Wrocławiu mówił Jan Paweł II, a dziś chciałbym dodać, że pozdrawiam Was z miasta spotkań ze świętością.

Nie tak dawno przeżywaliśmy w naszej katedrze uroczystość ogłoszenia błogosławionymi dziesięciu sióstr elżbietanek, które o Wrocławiu mówiły „moje miasto”. Były wśród nich nauczycielki, pielęgniarki, kucharki… Tymi samymi ulicami, którymi dziś idziemy do pracy, na uczelnię czy do szkoły chodziła św. Teresa Benedykta od Krzyża – Edyta Stein, która zanim została karmelitanką realizowała się jako pracownik naukowy. Tutaj znajduje się grób pokornego zakonnika – błogosławionego Czesława, a na Ostrowie Tumskim natrafimy na ślady zamku piastowskiego z oknem św. Jadwigi, przy którym – jak głosi legenda – księżna miała rozdawać ubogim chleb.

Mówię o Wrocławiu, ale myślę o świętych z Krakowa, Warszawy, Gdańska i wielu innych pięknych miast i wsi w naszym kraju. O każdej z tych osób można powiedzieć wiele, ale jedno ich łączy – za życia absolutnie nie wiedziały o tym, że zostaną ogłoszone świętymi. Wiedziały natomiast, że życie człowieka nie kończy się z chwilą odejścia z tego świata, że będzie miało ono ciąg dalszy i dlatego warto pozostać wiernym: wartościom, w które się wierzy, powołaniu, złożonym ślubom i przyrzeczeniom. Pragnienie pozostania wiernym Bogu i sobie sprawiło, że ci ludzie nie badali opinii publicznej i nie sprawdzali jakie postępowanie i jakie decyzje są bardziej opłacalne, które z nich znajdą poklask szerokich kręgów społecznych, a dziś byśmy dodali jeszcze – co spodoba się mediom.

Mówię o świętych z przeszłości, których uroczystość dziś przeżywamy, ale myślę o rodzicach, którzy dziś z wielką miłością pomagają dorastać swoim dzieciom, o mężczyznach i kobietach ciężko pracujących, by zarobić na chleb, o osobach starszych, chorych, cierpiących oraz tych, którzy nimi się opiekują. Myślę o małżonkach, wiernych przysiędze małżeńskiej, siostrach zakonnych – wiernych złożonym ślubom i księżach żyjących przyrzeczeniami, jakie składali w czasie święceń kapłańskich. Myślę o ludziach, których mijam na ulicy i których widzę modlących się w naszych kościołach. Myślę o tych, którzy okazali serce uciekającym przed wojną uchodźcom z Ukrainy, przyjęli ich do swoich domów i angażowali w organizowaną dla nich pomoc. Myślę o świętych, którzy żyją blisko nas i którzy w tym świecie są odblaskiem obecności Pana Boga.

Myślę o Was i dziś chcę Wam powiedzieć, że świętość nie jest zarezerwowana dla wybrańców i nie jest też dodatkiem czy przestrzenią, w którą wchodzimy po pracy. Świętość to nasza codzienność!

Wprawdzie dziś wspominamy świętych, których imion nie znamy… którzy nie zostali oficjalnie ogłoszeni błogosławionymi, jednak w naszej polskiej tradycji to dzień zatrzymania się nad grobami bliskich, o których chcemy pamiętać. Palimy znicze, składamy kwiaty w miejscach, gdzie spoczywają. Każdy modli się tak, jak potrafi. To znak wiary w to, że nasze życie nie skończy się z chwilą, kiedy odejdziemy z tego świata. To już łączy nas z ludźmi świętymi… Niech jeszcze połączy nas pragnienie pozostania wiernymi Bogu i wartościom, które są nam bliskie. Uroczystość Wszystkich Świętych może nas kiedyś połączyć i być świętem, które będziemy razem obchodzić w domu Ojca. Tego z całego serca wszystkim życzę.

Źródło: KAI

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 267 100 zł cel: 300 000 zł
89%
wybierz kwotę:
Wspieram