14 czerwca 2017

Abp Marek Jędraszewski odniósł się do „taśm ks. Sowy”. „Wyrażam głębokie ubolewanie”

(fot. wikimedia.org)

Metropolita krakowski, ksiądz arcybiskup Marek Jędraszewski, osobiście spotkał się z ks. Kazimierzem Sową jeszcze w kwietniu. Nakazał wtedy swojemu podwładnemu zaprzestanie działalności w stolicy i powrót do Krakowa.


W ubiegłym tygodniu światło dzienne ujrzały nagrania z restauracji „Sowa i przyjaciele”, których dokonano prawdopodobnie 7 lutego 2014 roku. Słychać na nich rozmowy, które ks. Kazimierz Sowa przeprowadził m.in. z b. ministrem Skarbu Państwa Włodzimierzem Karpińskim oraz b. rzecznikiem rządu Pawłem Grasiem.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Abp Marek Jędraszewski nie ukrywał swojego zniesmaczenia – Forma i treść tego, co zostało utrwalone z rozmów w „Sowa i przyjaciele”, po prostu zawstydzają – powiedział metropolita krakowski. – Na pewno nie przejawiła się w tym z jego strony ani kapłańska miłość do Kościoła, ani też zatroskanie o to, by prawda Ewangelii mogła wybrzmieć w całym swym pięknie i w całej swej prawdzie. Jako biskup ks. Sowy wyrażam z tego powodu moje głębokie ubolewanie ­– dodał arcybiskup.

 

Zdaniem przełożonego ks. Sowy to nie pierwszy raz, kiedy jego zachowanie jest niewłaściwe. ­– To dla Kościoła w Polsce bardzo obolały problem – i to od dłuższego już czasu. Rok temu upomniał go ks. kardynał Dziwisz – stwierdził metropolita.

 

Ks. Kazimierz Sowa zamieszkuje Warszawę, choć jest prezbiterem Archidiecezji Krakowskiej. Na mocy decyzji metropolity krakowskiego z końcem czerwca ma jednak wrócić do swojej rodzimej diecezji.

 

Źródło: gosc.pl
om

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 302 815 zł cel: 300 000 zł
101%
wybierz kwotę:
Wspieram