10 lutego 2019

Absurd! Czy pacyfiści zakażą strzelać Krzysztofowi Piątkowi?

(Krzysztof Piątek fot. www.imagephotoagency.it/FORUM)

Czy polski napastnik Krzysztof Piątek będzie miał kłopoty z powodu okazywania radości po strzelonych golach? Niektórzy komentatorzy sportowi sugerują, że symulowane przez niego gesty strzelania z pistoletu, mogą okazać się… kontrowersyjne.  

 

O sprawie napisał m.in. popularny publicysta sportowy Krzysztof Stanowski, który chwalił styl, w jaki Piątek cieszy się po strzelonych bramkach. W jego opinii dodaje on polskiemu napastnikowi „uroku i rozpoznawalności”. Ocenił jednak, że symulowanie strzelania z pistoletów może okazać się problematyczne. „Pistolety skierowane są w bok, co sprawia, że łatwiej je przełknąć nawet tym, którym poprawność polityczna przesadnie przeorała głowy” – napisał.  

Wesprzyj nas już teraz!

 

Z kolei inny dziennikarz sportowy Michał Pol na swoim vlogu, pyta wprost: czy „cieszynka” Piątka zostanie zakazana? – Wyobraźcie sobie, że cieszynka Piątka może zostać zakazana, bo oczywiście musieli znaleźć się ludzie, których to razi, którzy nadinterpretują tą cieszynkę. Uważają, że Piątek propaguje używanie broni – mówił Pol. Przypomniał, że są kraje, w których takie okazywanie radości jest zakazane, jak Stany Zjednoczone.

 

Pol podkreślił, że Piątek miał już problem ze swoją „cieszynką” w poprzednim klubie: FC Genoa. Tam burmistrz miasta uznał, że eksplozja radości Piątka przypomina mu… łamiący się most. W ten sposób Polak miał podobno drwić z tragedii, jaka wydarzyła się w Genui w ubiegłym roku, gdy zawalił się wiadukt.

 

Obawy o to, że Piątek padnie ofiarą politycznej poprawności pacyfistów, nie są wcale nieuzasadnione. Władze piłkarskie w Europie walczą bowiem z tym, co uznają za jakiekolwiek formy propagowania przemocy. Co ich zdaniem można zaliczyć do takiej „propagandy”?  Przykłady można mnożyć. Na boiskach francuskich sędzia Nicolas Rainville uznał, że „cieszynka” urugwajskiego napastnika Paris Saint Germain, Edisona Cavaniego mogła propagować przemoc. Pod koniec 2014 roku Urugwajczyk wykorzystał rzut karny w meczu z Lens a ciesząc się z bramki uklęknął na jedno kolano i „wcielają się” w snajpera. Ułożył ręce tak, jakby trzymał broń, przymierzył i nacisnął spust. Sędzia dał mu za to żółtą kartkę.

 

Z podobnym przypadkiem mieli do czynienia Belgowie. Tam z kolei kontrowersyjny okazał się gest serbskiego napastnika Anderlechtu Bruksela, Milana Jovanovicia. Ten, po strzelonym golu, wykonał gest symulujący strzelanie w kierunku kibiców. Było to powodowane eksplozją radości. Jednak nie pojęli tego członkowie komisji ligi, którzy…rozważali nawet pięcioletnią dyskwalifikację Serba.

 

Zakaz stosowania podobnych „cieszynek” obowiązuje w Bayernie Monachium. Krzysztof Piątek, gdyby występował w tym klubie, nie mógłby zapewne wykonywać swojego firmowego gestu. Strzelania z wyimaginowanej broni po zdobyciu bramki zakazano tam swego czasu Marokańskiemu piłkarzowi, Medhiemu Benatii.

 

Jakie będą losy „cieszynki” Piątka? To się okaże, choć we Włoszech rządzonych m.in. przez walczącego z politpoprawnością Matteo Salviniego, ewentualny zakaz „strzelania z pistoletów” przez Piątka może skończyć się awanturą. Szczególnie, że wspomniany Salvini jest kibicem AC Milan.

 

 

Źródło: msn.com/przegladsportowy.pl/YouTube

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 251 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram