Do osobliwej sytuacji doszło w Chicago, gdzie zadeklarowana socjalistka z rady miejskiej wysłała do modernistycznego metropolity, kard. Blase’a Cupicha, pismo, w którym przekonuje go do odwołania decyzji o zakazie sprawowania sakramentów przez Instytut Chrystusa Króla. Represje przeciwko tradycyjnemu instytutowi kard. Cupich podjął na podstawie motu proprio Traditionis custodes papieża Franciszka.
Radna z ugrupowania Demokratycznych Socjalistów Ameryki, Jeanette B. Taylor, skierowała dość obszerny list do arcybiskupa Chicago kard. Cupicha, w którym przekonuje, iż od jakiegoś czasu jest „głęboko zaniepokojona” zakazem sprawowania posługi przez Instytut Chrystusa Króla w chicagowskim Sanktuarium Chrystusa Króla (radna używa słowa supress, które może wskazywać właśnie na represyjny charakter decyzji).
„Instytut i stale rosnąca wspólnota wiernych Sanktuarium są integralną częścią 20. Okręgu, odkąd po raz pierwszy przybyli na zaproszenie Kardynała w 2003 roku” – podkreśla lokalna polityk. Jak przypomina, starania o odnowienie sanktuarium podjęli już jej poprzednicy na urzędzie, natomiast, gdy projekt wszedł w fazę realizacji, to świątynia przyczyniła się do ożywienia gospodarczego w swojej okolicy.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak wskazuje Jeanette Taylor decyzja o zakazaniu sprawowania tradycyjnych sakramentów (a więc o całkowitym zniesieniu posługi Instytutu) „zniechęciła darczyńców na przyszłość i odcięła Sanktuarium od dalszych milionów, których potrzebuje, aby stać się w pełni funkcjonalnym i operującym budynkiem w myśl przepisów miasta Chicago”.
„W imieniu moich wyborców zwracam się do waszej administracji o przywrócenie zgody na odbudowę Sanktuarium poprzez zezwolenie Instytutowi na działanie zgodnie z warunkami waszej pierwotnej umowy” – napisała Taylor w swoim liście. „Mam nadzieję, że renowacja Sanktuarium będzie nadal kwitła” – dodała.
Parafia Chrystusa Króla była prawdziwym fenomenem na mapie dzisiejszego Kościoła. Od 2003 roku prowadzili ją kapłani z Instytutu Chrystusa Króla, gromadząc przy sanktuarium liczną grupę wiernych korzystających wyłącznie z tradycyjnych sakramentów i uczęszczających na Mszę Świętą Wszech Czasów. Ożywione życie religijne wokół odnawianej pod okiem Instytutu świątyni przyciągnęło liczne biznesy, które zaczęły się rozwijać w okolicy.
Wszystko zmieniło się w roku 2021, kiedy papież Franciszek wydał motu proprio Traditionis custodes. Wówczas znany z liberalnych poglądów metropolita Chicago podjął bezpardonową walkę z tradycyjną wspólnotą, całkowicie zakazując posługi w kwitnącej od prawie dwudziestu lat parafii.
Kard. Blase Cupich „zasłynął” m. in. wyjątkowo radykalną polityką przymusowych szczepień wymierzoną przeciwko podległemu mu duchowieństwu i pracownikom diecezjalnym oraz parafialnym. Podczas sprawowanej przez niego Mszy doszło też do skandalu, kiedy to protestancka burmistrz Chicago Lori Lightfoot, zadeklarowana lesbijka i aborcjonistka, przystąpiła do Komunii Świętej. Kard. Cupich nigdy nie przeprosił za to zgorszenie i profanację, nie zechciał nawet wygłosić zdania komentarza w odpowiedzi na liczne głosy oburzonych katolików.
Całą treść listu radnej do metropolity udostępniono publicznie:
For those who did not see pic.twitter.com/S4JqvknbKh
— Kevin Tierney (@CatholicSmark) May 22, 2023
Źródło: lifesitenews.com / PCh24.pl
FO
„Kardynale Cupich, dlaczego karzesz wiernych katolików?” – Chicago walczy o Mszę Wszech Czasów
Kardynał Blase Cupich: Celem Traditionis custodes jest całkowite odrzucenie starej liturgii