Podczas gdy minister zdrowia znosi – obowiązujący w Polsce od 20 marca 2020 r. – stan epidemii, jego resort pozostaje czujny i wciąż poszukiwać będzie nowych, potencjalnie groźniejszych odmian COVID-19. Nic dziwnego, skoro powstanie takowych, kilka dni temu już zapowiedział Bill Gates.
Szef MZ zapowiedział, że od 16 maja stan epidemii będzie przekształcony w stan zagrożenia epidemicznego. Zaznaczył, że sytuacja w Polsce ciągle będzie monitorowana pod kątem wystąpienia nowych mutacji. Śledzone będą oczywiście przede wszystkim doniesienia z zagranicy.
„Nie ma żadnej alertowej mutacji, która byłaby uznana za tak samo zagrażającą jak te, które w poprzednim okresie wywoływały fale. WHO nie ocenia żadnej z mutacji jako alertową” – powiedział Niedzielski. Natomiast prawdziwy test w jego opinii nastąpi we wrześniu, kiedy „spodziewać się można w wyniku powrotu do szkół, do pracy, zwiększonej transmisji i też pewnej sezonowości, którą do tej pory obserwowaliśmy”.
Wesprzyj nas już teraz!
O konieczności podtrzymania alarmowej atmosfery wciąż przekonuje jeden z najbogatszych ludzi świata, Bill Gates. „Nie widzieliśmy jeszcze najgorszego” – przekonywał w wywiadzie dla Financial Times kilka dni temu.
Choć filantrop nie chce być „głosem zagłady i przygnębienia”, ryzyko pojawienia się bardziej zjadliwego wariantu wynosi „znacznie powyżej 5 proc.”.
„Nadal jesteśmy narażeni na ryzyko, że ta pandemia wygeneruje wariant, który byłby jeszcze bardziej transmisyjny i jeszcze bardziej śmiertelny” – powiedział, dodając, że pilnie potrzebne są trwalsze szczepionki, które oprócz ciężkiego przebiegu, blokują również infekcje.
Założyciel Fundacji Billa i Melindy Gatesów napisał książkę o tym, jak zapobiec kolejnym pandemiom. Wzywa do utworzenia zespołu międzynarodowych ekspertów – od epidemiologów po ekspertów w dziedzinie modelowania matematycznego – w celu identyfikacji zagrożeń i poprawy koordynacji działań międzynarodowych.
Wzywa również do utworzenia globalnego zespołu reagowania na epidemie GERM (Global Epidemic Response & Moblization), zarządzanego przez Światową Organizację Zdrowia. Do jego powstania potrzebne będą potężne inwestycje. Jednak w jego opinii, lepiej „wydać miliardy, by ocalić biliony”.
Źródło: sky.news.au / PAP / własne PCh24.pl
PR
Bill Gates: Róbcie co każę, a COVID będzie ostatnią pandemią