Afera dotyczące brytyjskiego giganta farmaceutycznego GlaxoSmithKline ujawniła poważne nieprawidłowości dotyczące funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej w…Chinach. Chińscy lekarze masowo przyjmowali łapówki od koncernu, który dzięki temu mógł zwiększyć udział w chińskim rynku.
Firma GlaxoSmithKline (GSK) postanowiła dokonać ekspansji na rynek chiński, w której dostrzega szansę na znaczące dochody. W Europie wydatki na opiekę zdrowotną są bowiem coraz mniejsze. Tymczasem w Chinach mają one wzrosnąć z 357 miliardów USD w 2011 r. do biliona USD w 2020 r. Jednak zarobki chińskich lekarzy nadal są niskie. Dlatego też aby dorobić do pensji wypisują oni recepty na lekarstwa produkowane przez dające im łapówki firmy farmaceutyczne.
Wesprzyj nas już teraz!
Pytany przez BBC chiński lekarz usprawiedliwiał regularne pobieranie łapówek tym że jego zarobki wynoszące 600 dolarów miesięcznie „nie starczają na godne życie”. Jednocześnie lekarz stwierdził, że jest on na końcu „łańcucha przekupstw”, a zepsuty jest cały system, w którym firmy farmaceutyczne z kraju i zagranicy – z racji posiadanych przez nie zasobów finansowych – odgrywają ogromną rolę. – Kiedy firma farmaceutyczna dociera do szpitala, pierwszymi zainteresowanymi są dyrektorzy szpitala – mówił inny lekarz. – W końcu każdy bierze swoją działkę – dodał.
Taka postawa lekarzy spotyka się z dezaprobatą chińskich pacjentów. Narzekają oni, że przepisuje im się leki niepotrzebne i zbyt drogie. Według państwowych chińskich mediów, w Państwie Środka w 2010 r. odnotowano 17 tysięcy przypadków użycia przemocy. Naprawa systemu jest więc jednym z priorytetów chińskich władz.
Rząd obiecał zmniejszenie gwałtowanie rosnących kosztów ochrony zdrowia. Reformy mają polegać na zmniejszeniu cen lekarstw przy jednoczesnym wzroście pensji dla lekarzy. Istnieje jednak ryzyko, że władze zrzucą winę na zagraniczne koncerny. Tymczasem główny problem leży w naturze chińskiego systemu. – Jestem członkiem Partii Komunistycznej i nie powinienem tego mówić, lecz system jest zepsuty do szpiku kości – powiedział BBC jeden z lekarzy. – Ciężko jest uleczyć tak głęboko zakorzenioną chorobę – dodał.
W aferę korupcyjną w Chinach zamieszane było nie tylko GSK, ale także 6 innych koncernów farmaceutycznych, takich jak m.in. , Novartis, Roche, Merck czy Sanofi. Firmy przekupywały nie tylko lekarzy i pracowników szpitali, ale także stowarzyszenia medyczne oraz urzędników. W procederze pośredniczyły m.in. firmy specjalizujące się w urządzaniu konferencji czy agencje turystyczne. Samo GSK od 2007 r. przekazało ponad 700 firmom łapówki o wartości ok. 4,9 mld USD.
Źródła: bbc.co.uk / manager.money.pl
Mjend