W niedzielne popołudnie w Kabulu doszło do kolejnej tragicznej w skutkach eksplozji, w wyniku której zginęło dziecko. Media podają, że był to atak rakietowy na prywatny dom w okolicy lotniska. Zaprzeczają temu Talibowie, którzy twierdzą, że eksplozja to efekt ataku sił USA.
W sieci pojawiły się nagrania przedstawiające miejsce, w którym doszło do wybuchu. Widać na nich znaczące kłęby dymu unoszące się nad zniszczonym budynkiem. Niezależni dziennikarze w Afganistanie podają, że doszło do ataku rakietowego na prywatny dom, zlokalizowany w pobliżu lotniska w Kabulu. Świadkowie zdarzenia mówią o co najmniej jednej poważnej eksplozji. Niewykluczone jednak, że doszło także do drugiego wybuchu, ale w tym momencie analizują to media i służby wojskowe.
Eksplozja była na tyle poważna, że w jej konsekwencji zginęło dziecko przebywające w zniszczonym domu. Nieoficjalne ustalenia mówią, że atak rakietowy został przeprowadzony z Sara-e Shamai lub Lewa-e Babajan, zlokalizowanych na zachód od stolicy Afganistanu.
Wesprzyj nas już teraz!
Niepewne są jeszcze informacje na temat osób odpowiedzialnych za eksplozję w Kabulu. Zdaniem Talibów, tragiczne zdarzenie to efekt ataku sił USA, które za pomocą rakiety miały zlikwidować mężczyznę, przygotowującego się do zamachu terrorystycznego.
Przypomnijmy, że we czwartek doszło do poważnych ataków, których dopuścili się przedstawiciele tzw. Państwa Islamskiego. Radykałowie z ISIS zabili w nich co najmniej 170 Afgańczyków, a także 13 żołnierzy wojsk USA. W odpowiedzi na ten zamach, Amerykanie zabili jednego z „planistów” ISIS i lidera tej organizacji we wschodnim Afganistanie.
Źródło: rmf24.pl, Reuters.com, dorzeczy.pl
WMa
Updates:
A house near to Kabul airport hit by a rocket. pic.twitter.com/t3Ue3AXD0s
— Shafi Karimi (@karimi_shafi) August 29, 2021
Vidéo, explosion in Kabul. pic.twitter.com/hi7yfgkiGP
— Shafi Karimi (@karimi_shafi) August 29, 2021