Masoneria jest ruchem ezoterycznym, do którego przynależność jest nie do pogodzenia z wiarą katolicką. Piszą o tym biskupi Wybrzeża Kości Słoniowej w przesłaniu do wiernych, wzywając ich, by opuścili szeregi masonerii, która w tym kraju staje się coraz bardziej popularna. Podają też teologiczne racje, dla których katolik nie może być masonem.
Pierwszą jest relatywizowanie wszystkiego, w tym prawdy, prowadzące do przekonania, że nie jest możliwe żadne obiektywne poznanie Boga i do odrzucenia Objawienia. Wprawdzie w masońskich rytuałach centralne miejsce zajmuje „Wielki Architekt wszechświata”, jednak jest on pustym pojęciem, w które każdy – chrześcijanin, muzułmanin, konfucjanista, czy wyznawca religii plemiennych – może sobie włożyć własne rozumienie Boga. Jest to „sprzeczne z chrześcijańską koncepcją Boga”, objawiającego się i wchodzącego w dialog z człowiekiem, który mu odpowiada, nazywając Ojcem i Panem.
Wesprzyj nas już teraz!
Drugą racją jest nieuznawanie przez masonów boskości Jezusa Chrystusa, w którym Bóg w pełni i ostatecznie objawił się ludziom. Przypisują oni Jezusowi wiele pozytywnych określeń, ale pomijają najistotniejsze – że jest Synem Bożym, Bogiem, który stał się człowiekiem. Kościół nie może godzić się na sprowadzanie Go jedynie do roli mędrca, gdyż dla chrześcijan jest On Kimś znacznie więcej: Mesjaszem i Synem Boga żywego.
Trzecia racja wiąże się wykluczeniem przez masonerię wszelkiej idei zbawienia. Według nich bowiem człowiek kształtuje sam siebie. Nie potrzebuje Boga, by osiągnąć szczęście. Ta perspektywa jest więc kompletnie odmienna u chrześcijan, dla których Ewangelia jest radosną nowiną o zbawieniu. Chrześcijanin oczekuje zbawienia i otrzymuje je dzięki łasce miłosiernego Boga w osobie Jezusa- Zbawiciela, w którym Bóg wszedł między ludzi, aby ich zbawić.
„Z powodu tych poważnych rozbieżności między masonerią i samymi podstawami wiary chrześcijańskiej, można jasno stwierdzić, że przynależność do masonerii podważa podstawy życia chrześcijańskiego” – stwierdzają biskupi Wybrzeża Kości Słoniowej. Wzywają więc wiernych, którzy wstąpili do masonerii, bez względu na powody takiego kroku, podjęte w niej zobowiązania i stopień przynależności do konkretnej obediencji, by „zawrócili z tej drogi, wzorem syna marnotrawnego”.
„Nie bójcie się zerwać więzi, które was zniewalają. Bo ku wolności wyswobodził nas Chrystus po to, byśmy byli naprawdę wolni. Wróćcie więc do Chrystusa, jedynego i wyłącznego źródła waszego rozwoju, waszej równowagi, waszej wolności i waszego zbawienia. Bo nie ma pod niebem innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni, niż imię Jezusa Chrystusa” – zachęcają hierarchowie.
Przestrzegają, że analiza sposobu działania masonerii w ich ojczyźnie świadczy o tym, iż „uprzywilejowanym celem tego tajnego stowarzyszenia” są ludzie młodzi, dlatego jego członkowie „podstępnie infiltrują” uniwersytety, gdzie przygotowuje się „elity przyszłości”. „Ulegając kuszącym propozycjom, jakimi macha się wam przed oczami, poważnie narażacie swoją relację z Panem” – stwierdzają biskupi.
Oskarżają masonów, że przenikają do parafii i nowych wspólnot kościelnych, niczym wilki w owczej skórze, by pod pretekstem pomocy w realizacji różnych projektów, w rzeczywistości „destabilizować Kościół katolicki”.” Chrześcijańska mądrość i roztropność wymaga światłego rozeznania skąd pochodzą datki w nadzwyczajnie wielkiej wysokości, które napływają do niektórych struktur [kościelnych]” – piszą członkowie konferencji episkopatu.
Wyrażają ubolewanie, że nawet niektórzy duchowni i osoby konsekrowane „flirtują z masonerią lub głoszą jej apologię, myśląc z pewnością, że w ten sposób znajdą rozwiązanie swych problemów materialnych i finansowych albo że znaleźli łatwy sposób jakiegoś awansu”. „Oświadczamy wam, że propozycje łatwego zysku nie mogą być dla was w żaden sposób budujące, ani zapewnić wam godności chrześcijanina. To właśnie przeciwko temu burzył się św. Paweł Apostoł w precyzyjnych i jasnych słowach o demonach, które chciałyby podbić umysły starszych Kościoła” – zaznaczają biskupi.
Jednocześnie przypominają deklarację Kongregacji Nauki Wiary z 26 listopada 1983 r., zgodnie z którą przynależność do masonerii oznacza trwanie w grzechu ciężkim, co wyklucza z przyjmowania Komunii świętej. Dodają też, że takim osobom nie przysługuje chrześcijański pogrzeb.
Źródło: KAI
ged