4 lutego 2021

Afrykański arcybiskup: jednym z pierwszych aktów Bidena była promocja „ohydnej zbrodni” aborcji

(fot. YouTube)

Afrykański arcybiskup Ignatius Kaigama z Nigerii w obszernym wywiadzie udzielonym portalowi cruxnow.com podkreślił, że jednym z pierwszych aktów wykonawczych nowego prezydenta USA Joe Bidena była powszechna promocja aborcji w kraju i zagranicą. Określił to jako „ohydną zbrodnię.”

 

Działania prezydenta są sprzeczne z „rozumem” i naruszają „ludzką godność”. – A aborcja i dzieciobójstwo to ohydne zbrodnie – zaznaczył.

Wesprzyj nas już teraz!

 

62-letni arcybiskup Kaigama został mianowany biskupem przez papieża św. Jana Pawła II w 1994 r. W 2000 r. został arcybiskupem Jos w Nigerii. W 2019 roku papież Franciszek mianował go arcybiskupem Abudży.

 

W 2014 roku, wyjaśniając, dlaczego moralnie słuszne jest więzienie osób, które zawierają pseudomałżeństwa homoseksualne, hierarcha stwierdził, że jest to „zgodne z wartościami moralnymi i etycznymi kultury nigeryjskiej i afrykańskiej”.

 

Wielokrotnie ostro krytykował programy pomocy zagranicznej, które nieustannie promują antykoncepcję i aborcję. – Potrzebujemy jedzenia, edukacji, dobrych dróg, opieki zdrowotnej, a dostajemy złe rzeczy i jesteśmy proszeni o ich akceptację, po prostu dlatego, że jesteśmy biedni – mówił w 2014 r.

 

W wywiadzie dla cruxnow.com hierarcha odniósł się do dekretu wydanego przez prezydenta Bidena w ciągu pierwszych dni urzędowania, unieważniającego politykę miasta Meksyk, która zabrania wspierania organizacji pozarządowych, promujących i zapewniających aborcję za granicą, a także zapowiedzi cofnięcia tzw. poprawki Hyde’a z 1976 r., która zakazuje federalnego finansowania aborcji, z wyjątkiem przypadków gwałtu lub kazirodztwa i gdy życie matki jest zagrożone oraz do oświadczenia o chęci skodyfikowania haniebnego orzeczenia SN legalizującego aborcję w USA.

 

– Ta agenda nie ma sensu; narusza ludzką godność  – stwierdził abp Kaigama, dodając: – Prezydent powinien wykorzystać swoje stanowisko, aby nadać priorytet ochronie najbardziej bezbronnych, w tym nienarodzonych dzieci.

 

Zauważył, że każdy papież od Soboru Watykańskiego II do papieża Franciszka opisywał umyślne zabójstwo dziecka przed narodzinami, jak i po urodzeniu jako „najbardziej dotkliwe pogwałcenie przykazań Bożych”. Hierarcha podkreślił, że życie „należy chronić z najwyższą starannością od momentu poczęcia.”

 

– Aborcja i dzieciobójstwo to ohydne zbrodnie. Biskupi konsekwentnie powtarzali, że aborcja jest bezpośrednim atakiem na życie, który również rani kobietę i podkopuje rodzinę, a przede wszystkim obraża Boga – dodał.

 

Abp Kaigama wypowiadał się na temat porwań w jego kraju dla okupu i problemów społeczno-ekonomicznych. – Nigeria – zauważył – to złożone społeczeństwo, liczące ponad 200 milionów ludzi. W kraju jest około 500 różnych języków i 250 różnych grup etnicznych. Zatem zjednoczenie tych złożonych grup w jedną spójną społeczno-polityczną całość od czasu połączenia kraju w 1914 r. okazało się trudnym zadaniem. Porywanie ludzi odbywa się tutaj w różnych kontekstach i z różnych powodów. Konsekwencje są również liczne. Jednak zaobserwowano, że ludzie są porywani z dwóch głównych przyczyn: rokowań politycznych i korzyści ekonomicznych. W Nigerii i innych krajach Afryki czynniki polityczne, ubóstwo i brak możliwości zatrudnienia wśród młodzieży odgrywają podstawową rolę w rozwoju zjawiska porwań – tłumaczył.

 

Dodał, że porwanie pozostaje w kraju przestępstwem, a większość tych zjawisk nie jest nawet zgłaszana z obawy przed odwetem. Niektórzy też wątpią, by policja była w stanie pomóc. – Każda ofiara ma tak zwaną „wartość okupu za porwanie”, co czyni ją atrakcyjnym celem. Wartość ta jest określana przez szereg czynników, do których należą status społeczno-ekonomiczny lub polityczny ofiary, premia rodzinna lub korporacyjna, rodzaj porywaczy, a także dynamika negocjacji okupu – mówił.

 

Hierarcha przyznał, że porywaczy nie odstrasza kara pozbawienia od roku do 25 lat więzienia, a w skrajnych przypadkach – zabójstwa porwanej osoby – nawet dożywocia. Dodał też, że „Kościół z zasady nie płaci okupów za uprowadzone ofiary”, ponieważ nie ma takich pieniędzy i pracownicy Kościoła „są praktycznie wszędzie.”

 

– Zapłacenie okupu tylko zachęci ich do regularnych porwań. Co więcej, zapłacenie okupu oznacza zagrożenie dla życia kapłanów, zakonnic i współpracowników Kościoła, którzy mieszkają i pracują na obszarach wiejskich oraz przemieszczają się między wioskami, aby służyć ludziom duchowo, duszpastersko i społecznie. Przede wszystkim zapłacenie okupu zachęca do przestępczości i do wyrządzenia większej szkody przez porywaczy – komentował.

 

Hierarcha ubolewa z powodu bezradności rządu. Postuluje także, by władza pilnie opracowała program ograniczania ubóstwa i możliwości zatrudnienia, zwłaszcza młodzieży, która najczęściej angażuje się w uprowadzenia i porwania z powodów ekonomicznych i bezrobocia.

 

Duchowny dodaje, że rządzący muszą także nadać temu zjawisku najwyższy priorytet i korzystać z dobrego sprzętu wywiadowczego oraz szkolić pracowników ochrony. Konieczna jest także walka z korupcją.

 

Arcybiskup ubolewał z powodu skutków społeczno-gospodarczych epidemii Covid-19 w Nigerii, które obejmują: utratę miejsc pracy, gwałtowny spadek dochodów pracowników nieformalnych i ubogich, brak bezpieczeństwa żywnościowego, zamykanie przedsiębiorstw i szkół, spadek dochodów z ropy naftowej i niepewność gospodarczą. – Bezdomni i przesiedleńcy wewnętrzni potrzebują praktycznej pomocy w zakresie pożywienia, wody, warunków sanitarnych i opieki zdrowotnej, aby przeżyć– mówił.

 

W kraju toczą się konflikty, które osłabiają skutki pomocy humanitarnej i szybko rośnie inflacja.

 

– Kościoły w Nigerii są ponownie otwierane, ale z dość surowymi ograniczeniami i nikt nie jest do końca pewien, jak trwała będzie ta „nowa normalność”. Istnieje coraz większa zgoda co do tego, że wirus nie atakuje wszystkich jednakowo. Jeśli już, wydaje się, że pogłębia nierówności. Pandemia Covid-19 będzie miała długotrwałe konsekwencje dla Kościoła, ale jako chrześcijanie powinniśmy nieustannie stawić czoła wielu wyzwaniom, jakie stwarza – komentował.

 

Hierarcha zaznaczył także, że „szczepienia, jako sposób reagowania na pandemię, może być globalnym dobrem publicznym, pod warunkiem, że szczepionki są odpowiednie, bezpieczne, jakościowe, skuteczne oraz powinny być wolne od problemów etycznych”.

 

Źródło: cruxnow.com

 

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 405 324 zł cel: 500 000 zł
81%
wybierz kwotę:
Wspieram