Kardynał Wilfrid Napier z Południowej Afryki zwraca uwagę na szkodliwość zmian „pastoralnych”, proponowanych przez niemieckich biskupów. Uważa, że wysiłki pastoralne należy skupić na przywróceniu wśród wiernych żywej wiary. Zwrócił także uwagę na potrzebę lepszego przygotowania narzeczonych do ślubu. Dużą pomocą w chrześcijańskim życiu pełnią grupy zrzeszające małżeństwa, które się wspierają i za siebie modlą – podkreślił hierarcha.
Według kardynała Wilfrida Napiera, świat zachodni mógłby nauczyć się od Afryki współpracy miedzy duchowieństwem a świeckimi. W Afryce jest ona o wiele bliższa i prawdziwsza niż w innych częściach świata, ponieważ księża mają pod opieką kilka wspólnot, oddalonych od siebie wiele kilometrów, które kapłan może odwiedzić tylko raz na jakiś czas. – Księża muszą mieć odpowiednio przygotowanych świeckich, którzy zajmują się życiem religijnym wspólnoty między wizytami kapłana. To wymusza przepływ informacji i formacji między kapłanem a taką wspólnotą – powiedział kardynał.
Wesprzyj nas już teraz!
W wywiadzie udzielonym „National Catholic Register” południowoafrykański hierarcha uważa, że istotnym problemem życia chrześcijańskiego na Zachodzie jest utrata żywej wiary. Kardynał stwierdził, że wysiłki pastoralne powinny zostać skierowane na budowanie wspólnoty ludzi wierzących. Zwrócił uwagę na program zapoczątkowany przez jego poprzednika, a przeniesiony na grunt Stanów Zjednoczonych. – „Odnowa” to jest program polegający na dzieleniu się wiarą. Parafia jest dzielona na małe grupy, które spotykają się co tydzień pracując nad zaproponowanym tematem – wytłumaczył. Jak dodał, kolejni biskupi chcą rozpocząć „taki program w swoich diecezjach.
Kardynał Napier odniósł się także do napięć na tle rasowym pojawiających się w USA. – Nie można twierdzić, że napięcia rasowe pojawiają się tylko między białymi i czarnymi. Są one obecne także wśród czarnej społeczności, tam też jest obecne napięcie. Może nie na tle rasowym, a plemiennym czy językowym. Staramy się pracować nad tym, aby zaakceptowali się jako bracia i siostry – powiedział.
W czasie synodu kardynał Walter Kasper stwierdził, że doktryna jest nienaruszalna, ale praktyka co do Komunii dla osób rozwiedzionych czy możliwości zawarcia powtórnych związków może różnić się w krajach zachodnich i rozwijających się. – Małżeństwo jest rzeczą podstawową, ponieważ rodzina jest fundamentem społeczeństwa i Kościoła. Więc kiedy kardynał Kasper po raz pierwszy zaprezentował swoje opinie, dobrze argumentowano dlaczego małżeństwo jest nierozerwalne, jedno i płodne, i tak dalej. Te główne wartości małżeństwa zostały dobrze zaakcentowane – powiedział kard. Napier.
Kardynał Wilfrid Napier zwrócił również uwagę na fakt, że Kościół w Afryce także zmaga się ze związkami o „nieuregulowanej sytuacji”. Jeżeli Watykan pozwoliłby na podwójne standardy w moralności, jak Kościół w Afryce miałby sobie poradzić chociażby z wielożeństwem? Podkreślił, że rodzina składająca się z męża i trzech żon również jest w „nieuregulowanej sytuacji”. – Najistotniejsza cecha małżeństwa jest naruszana w obu przypadkach – powiedział kard. Napier. – Nie uważam, że jako chrześcijanie, katolicy, możemy dojść do porozumienia i mieć dwie różne praktyki, które byłyby przeciwstawne do podstawy nauczania, którą mamy teraz, a brzmi ona: aby przystąpić do Komunii Świętej, musisz być w stanie łaski uświęcającej. Jeżeli żyjesz w drugim związku małżeńskim, to jest wątpliwe abyś był w stanie łaski uświęcającej – dodał.
– Nie jako instytucje lub kontrakt – patrzymy na nie jako na powołanie – stwierdził afrykański hierarcha odnosząc się do efektów ostatniego synodu. – Dzięki temu, jak zresztą z innymi rodzajami powołania, możesz rozwijać je, możesz formować ludzi do tego powołania. Przygotowanie małżeństwa nie powinno ograniczać się tylko do dnia ślubu, to powinien być cały proces formacji – powiedział kardynał Napier. Purpurat podkreślił, że bardzo ważną sprawą jest towarzyszenie młodemu małżeństwu, zwłaszcza przez pierwszy rok po ślubie, kiedy małżonkowie układają wspólne życie. Według duchownego, na samym końcu spraw podejmowanych przez synod były problemy rodziny. – Ponieważ głównym tematem synodu było powołanie i misja rodziny, a nie jak rozwiązać jej problemy – powiedział kardynał.
Duchowny zwrócił także uwagę na role jaką pełnią ruchy religijne zrzeszające małżeństwa. – Myślę, że wszystko co łączy ludzi razem, że mogą obserwować innych, ich problemy, rozwiązywać wspólnie trudności, że wiedzą o tym, iż mają wsparcie w modlącej się za nich grupie, jest bardzo dobre – powiedział kar. Wilfrid Napier. – Należy pamiętać, że w sakramencie małżeństwa chodzi o to żeby mąż odnosił się do żony w taki sposób, aby dla wszystkich było oczywiste, że tak Chrystus odnosi się do Kościoła. Myślę, że musimy rozwinąć czym jest sakrament, ponieważ ludzie myślą, że sakrament to jest coś co ksiądz ci udziela, a nie coś, czym sam żyjesz – stwierdził kardynał.
Kardynał Wilfrid Fox Napier (ur. 1941) – arcybiskup południowoafrykańskiego Durbanu. Występował w obronie praw człowieka w czasach apartheidu. Został kreowany kardynałem przez Jana Pawła II w 2001 roku, dwukrotnie był przewodniczącym Konferencji Biskupów Katolickich Afryki Południowej. Uczestniczył w ostatnim synodzie jako przewodniczący grupy roboczej mającej na celu rozważenie jak Kościół może pomóc współczesnej rodzinie.
źródło: ncregister.com
MR
