Dyrektor Instytutu Weterynaryjnego w Puławach, Krzysztof Niemczuk, potwierdził drugi w Polsce przypadek afrykańskiego pomoru świń. Kolejnego zarażonego dzika odnaleziono niedaleko granicy z Białorusią.
– W tym ostatnim przypadku stwierdzamy koncentracje wirusa, (…) co może świadczyć, że jest to ostra faza choroby, mam nadzieję, że ten dzik zanim padł, nie spowodował zakażenia wśród innych zwierząt – powiedział Krzysztof Niemczuk. Drugie zarażone zwierzę zostało odnalezione 15 kilometrów od pierwszego.
Wesprzyj nas już teraz!
W kilkunastu powiatach województwa warmińsko-mazurskiego, podlaskiego i mazowieckiego utworzono strefę buforową. Rolnicy mają w niej zachowywać szczególną ostrożność, uniemożliwić trzodzie kontakt ze zwierzętami leśnymi. Wprowadzone zostaną także maty dezynfekcyjne.
Wykryte przypadki afrykańskiego pomoru świń oznaczają zagrożenie dla eksportu. Komisja Europejska ogłosiła już strefę buforową, za skażone chorobą uznała połowę województwa podlaskiego, jedną czwartą lubelskiej i jeden powiat należący do woj. mazowieckiego. Oznacza to zakaz polowań na dziki, wywozu świń i wieprzowiny, sporządzenie spisu wszystkich zwierząt i izolację hodowli. Wieprzowina spoza terenów buforowych może być sprzedawana na rynku europejskim.
Afrykański pomór świń to wirusowa, posocznicowa choroba. Jej wirus może przetrwać w mrożonym mięsie 6 miesięcy. Zakażone sztuki nie są leczone tylko zabijane ze względu na wysoką zaraźliwość. Po raz pierwszy chorobę zdiagnozowano w Kenii w roku 1910 u świń, które miały kontakt z dzikimi afrykańskimi świniami, pierwszy przypadek w Europie odkryto w roku 1957 w Hiszpanii.
Źródło: naszdziennik.pl
mat