Greccy islamiści wyszli na ulice Aten protestując przeciwko filmowi „Niewinność muzułmanów”. Doszło do starć z policją, która udaremniła manifestującym przejście pod ambasadę USA.
Islamiści wyszli na ulice Aten w proteście przeciwko amerykańskiemu filmowi. Nieśli ze sobą transparenty na których wzywali m.in. do zabicia reżysera „Niewinności muzułmanów” Nakouli Basseleya Nakouli.
Wesprzyj nas już teraz!
Funkcjonariusze zabezpieczający manifestacje zablokowali islamistom przejście pod ambasadę USA. Zmuszeni zostali też do użycia gazu łzawiącego. Tłum zaczął atakować policjantów w wyniku czego doszło do starć, ale nikt nie został ranny. Zatrzymano sześć osób.
Wyprodukowany w USA film „Niewinność muzułmanów” wywołał w części krajów islamskich falę demonstracji, bowiem obraża – według krytyków filmu – islam i Mahometa. W antyamerykańskich zamieszkach zginęło dotychczas kilkadziesiąt osób. W najgwałtowniejszych protestach, 11 września w libijskim mieście Bengazi, zginęło czterech dyplomatów USA, w tym ambasador Stanów Zjednoczonych w Libii Christopher Stevens.
Źródło: rp.pl
ged