4 czerwca 2017

Agroterroryzm – nowe zagrożenie dla świata! Hackerzy i islamiści mogą zdalnie niszczyć uprawy

(Zdjęcie ilustracyjne. Luis Miguel Bugallo Sánchez [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) lub CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], Wikimedia Commons)

Postępująca digitalizacja gospodarki daje z jednej strony ogromne możliwości rozwoju, z drugiej zaś duże możliwości wpływania nielicznych osób na losy miliardów ludzi. Wskutek postępującej cyfryzacji pojawiło się nowe zagrożenie – agroterroryzmem.

 

Po ostatnich cyberatakach, o które podejrzewa się hakerów północnokoreańskich oraz po wyłączeniu funkcjonowania wielu szpitali, globalni decydenci obawiają się podobnego cyberataku na najgorzej zabezpieczony, ale posiadający jedne z najnowocześniejszych biotechnologii sektor rolnictwa.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Branża rolnictwa, w którą potężnie inwestują fundusze hedgingowe i czołowe korporacje IT, przedstawiając ją jako potencjalnie rokującą największe nadzieje na duże zyski w przyszłości, jest przedmiotem zainteresowania nie tylko inwestorów, ale także różnych decydentów politycznych i organizacji przestępczych.

 

Manipulacja podażą żywności już w przeszłości (wielki głód w Irlandii spowodowany przez Anglików blokujących dostawy żywności do portów, czy ostatnio kryzys finansowy z roku 2008 poprzedzony wzrostem cen żywności) wykorzystywane są do oddziaływania na wydarzenia światowe.

 

Jeszcze do niedawna tzw. społeczność międzynarodowa podnosiła alarm przed terroryzmem chemicznym, biologicznym, radiologicznym i nuklearnym. I chociaż al-Kaida czy Państwo Islamskie rozwijały broń biologiczną, to jednak nie udało im się przeprowadzić skutecznych ataków terrorystycznych, które przyniosłyby masowe ofiary. Próby ataków radiologicznych urządzeń rozproszonych lub środków chemicznych czy biologicznych zawiodły lub miały bardzo ograniczony wpływ.

 

Niedawny atak złośliwego oprogramowania WannaCry, w wyniku którego zainfekowano ponad 300 tys. komputerów w ponad 150 krajach (oferowano pomoc w zamian za zapłatę w bitcoinach) zmusił środowisko ekspertów do zastanowienia się nad sposobem zabezpieczenia w razie wykorzystania tej taktyki przez hakerów ISIS czy innej organizacji przestępczej. Mogą one potencjalnie spowodować ogromne szkody i wywołać chaos w szpitalach czy innych obiektach użyteczności publicznej, porównywalne z chaosem i paniką, powodowanymi atakiem chemicznym lub biologicznym.

 

Terroryści mogą korzystać z możliwości cybernetycznych, aby kierować ataki na dowolny sektor. Najbardziej wrażliwymi sektorami są te, które mają wysoki odsetek starej infrastruktury, a w które niejako wszczepiono nowe technologie.

 

Według raportu z amerykańskiego Biura Analiz Ekonomicznych, w 2015 roku średni wiek wszystkich środków trwałych (wszelkich urządzeń, maszyn) w Stanach Zjednoczonych wynosił 22,8 lat. Najgorszy sprzęt miały szpitale i inne obiekty użyteczności publicznej.

 

Atak na rolnictwo może wywołać ogromne szkody. To sektor, w którym tempo digitalizacji tradycyjnie było wolniejsze niż w innych branżach. W rzeczywistości ostatnie badanie przeprowadzone przez Instytut McKinsey’a, wykazało, że ta gałąź gospodarki jest szczególnie podatna na cyber-terroryzm.

 

Hakerzy mogą przejąć kontrolę nad wieloma gruntami i jednym kliknięciem zniszczyć rok zbiorów przez zalanie pola nadmiarem wody. Mogą manipulować poziomem wilgoci i oprysków chemicznych. Mogą w dowolny sposób modyfikować genetycznie żywność i wprowadzać tego typu zmiany także w hodowli zwierząt.

 

ONZ straszy, że w celu zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania światowa produkcja żywności musi podwoić się do 2050 r. Ze względu jednak na realizację ideologii zrównoważonego rozwoju, kładzie się nacisk na osiąganie jak największej wydajności przy udziale jak najmniejszych zasobów. Żywność jest więc coraz bardziej modyfikowana.

 

Znaczna automatyzacja i mechanizacja (Blue River Technology dotyczy np. automatycznego stosowania oprysków chemicznych) poza korzyściami dla rolników stwarza wielkie zagrożenie dla społeczeństwa.

 

Korporacje takie jak: IBM, Cisco i GE już od dawna inwestują w branżę rolnictwa, spodziewając się zysków na poziomie 16 proc. rocznie. Do 2021 r. mają zarobić około 250 mld dol. Wszystkie te firmy uznały rolnictwo jako jeden z najlepszych rynków zbytu. Choć inwestycje takie mają imponujące konsekwencje dla plonów (niektóre badania, w tym raport Accenture wykazały poprawę plonów nawet o 30 proc.), istnieją również zagrożenia, zwłaszcza jeśli połączone gospodarstwa staną się ofiarami cyber-przestępców.

 

W 2016 roku FBI i Departament Rolnictwa (USDA) wezwały rolników do zwrócenia uwagi na bezpieczeństwo cyfrowe. W raporcie FBI stwierdza się, że zwiększone wykorzystanie technologii „precyzyjnej hodowli” grozi narażeniem narodowego sektora rolnictwa na włamania i kradzieże danych. Za szczególne zagrożenie dla rolnictwa uznano ataki podobne do WannaCry.

 

FBI spodziewa się ataków na gospodarstwa stosujące GMO lub pestycydy. Ataki te mogą nadejść nie tylko ze strony organizacji takich jak ISIS czy al-Kaida, ale także eko-terrorystów. Już dziś odnotowuje się ataki na gospodarstwa hodowlane, manipulujące genomem zwierząt.

 

Digitalizacja i inna wielkoskalowa innowacja w rolnictwie, w tym technologia CRISPR-CAS9, która pozwala naukowcom szybko i precyzyjnie zmieniać, usuwać i porządkować DNA każdego żywego organizmu, docelowo służą także prowadzeniu badań dotyczących ludzi. Zaledwie dwa lata po tym, jak Jennifer Doudna napisała swój pierwszy referat poświęcony manipulacji genami, Chiny zaczęły testować białe krwinki zmodyfikowane za pomocą CRISPR na ludziach, próbując leczyć raka.

 

Duże przedsiębiorstwa zajmujące się rolnictwem, takie jak Dow, Monsanto i Syngenta intensywnie inwestują w badania CRISPR, a firma Monsanto ogłosiła niedawno partnerstwo z Instytutem MIT w celu opracowania zmodyfikowanych nasion. Łatwo jest zrozumieć, dlaczego niebezpieczne byłoby wykorzystanie tej technologii przez cyber-terrorystów. CRISPR sprawia, że niedrogie jest użycie danych sekwencyjnych i edytowanie oprogramowania. Ponadto postępy w sekwencjonowaniu genomu pozwalają naukowcom szybko i tanio generować sekwencje DNA całych organizmów, a następnie digitalizować i przechowywać te dane do celów badawczych.

 

Terroryści mogliby wykorzystać te informacje do projektowania broni biologicznej. Wskutek coraz większych połączeń gospodarstw terroryści potencjalnie mogliby wpływać na łańcuch dostaw żywności, inicjować duże epidemie, podobne do tej w 2009 roku w Azji, która dotknęła nie tylko drób, ale także inne ssaki, w tym ludzi.

 

Potencjalni cyberterroryści mogą zyskać nowe narzędzie wywoływania chaosu na całym świecie, grożące zniszczeniem określonych terenów rolniczych. Przemysł rolny w Stanach Zjednoczonych jest bardziej narażony w porównaniu z innymi gałęziami przemysłu z kilku powodów.

 

Na przykład firma Hydrobio (zakupiona przez firmę Monsanto w 2017 roku) wykorzystuje zdjęcia satelitarne do integracji ze starszymi systemami nawadniania i automatyzacji decyzji dotyczących nawadniania. Te dane, jeśli zostaną pozyskane przez hakerów, mogą być wykorzystane do zalania wszystkich obszarów i zniszczenia zbiorów. Dziś, poprzez firmę Climate Corp Monsanto, praktycznie jest głównym producentem na świecie czujników rolniczych umieszczanych w ziemi. Za pośrednictwem platformy FieldView zajmuje się tworzeniem zintegrowanej sieci czujników. Taka sieć potencjalnie ma ułatwić przesyłanie aktualizacji oprogramowania i poprawek do gospodarstw rolnych. W razie awarii w systemie np. wskutek włamania, powstaje zagrożenie dla całego ekosystemu.

 

W Stanach Zjednoczonych agroterroryzm „w celu wywołania strachu, powodowania strat gospodarczych i osłabienia stabilności społecznej” coraz częściej uznawany jest za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Dlatego przeprowadza się więcej szkoleń w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego dotyczących zagrożenia atakami terrorystycznymi na żywność i rolnictwo.

 

Źródło: foreignaffairs.com

AS

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram