Powiększa się liczba uchodźców, którzy próbują przeprawić się przez Morze Śródziemne z Libii do Europy. Dwa niemieckie statki, które przejmowały na morzu imigrantów, zostały przeładowane, utraciły sterowność i wezwały pomoc.
Operujące na Morzu Śródziemnym niemieckie jednostki „Iuventa” i „Sea Eye” nadały sygnał SOS po tym, jak przyjęły na swój pokład zbyt dużą liczbę przejętych na morzu uchodźców i utraciły sterowność. Jak podało rmf24.pl, statki brały udział w akcji ratowania uchodźców, którzy na pontonach i drewnianych łódkach wypłynęli z wybrzeża Libii w stronę Europy.
Wesprzyj nas już teraz!
Na pokładach niemieckich jednostek znalazło się w sumie ok. 600 osób. Kiedy pogorszyła się pogoda, załogi uznały, że nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa pasażerom i wysłały sygnał „Mayday”. Jeden ze statków należy do organizacji „Jugend rettet” z Berlina.
Z relacji potrzebujących pomocy ratowników wynikało, że sytuacja stała się dramatyczna nie tylko z powodu pogody, ale też dlatego, że w pobliżu statków na pontonach na podjęcie na pokład oczekiwało kolejne 400 osób. Żaden z podróżujących pontonami czy łódkami nie miał kamizelek ratunkowych.
Na pomoc niemieckim jednostkom ruszyły włoskie statki ratownicze, ale po drodze podjęły tylu uchodźców, że musiały zawrócić do portu. Tylko w sobotę i w niedzielę uratowano w sumie około 6,5 tys. imigrantów płynących do Włoch. Na łodziach i pontonach znaleziono 8 ciał. W tym roku do Włoch drogą morską przedostało się już 30 tys. uchodźców.
Źródło: rmf24.pl
MA