23 lipca 2025

Aktywiści klimatyczni skorzystają na decyzji Trybunału w Hadze? Wkrótce dokument o zobowiązaniach klimatycznych państw

(Oprac. GS/PCh24.pl)

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości wyda opinię w sprawie ewentualnych zobowiązań państw związanych z ochroną klimatu. Wiele wskazuje, że mogą na tym skorzystać aktywiści klimatyczni, którzy otrzymają narzędzie do swojej „walki” i wywierania nacisku w sprawie regulacji promujących agendę klimatystyczną.

Trybunał w Hadze odpowie na dwa pytania: jakie są obowiązki państw wynikające z prawa międzynarodowego w zakresie ochrony klimatu i środowiska przed emisją gazów cieplarnianych oraz jakie są konsekwencje prawne dla państw, które spowodowały znaczne szkody w atmosferze i środowisku Ziemi.

Opinie doradcze Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości nie są prawnie wiążące, jednak mogą powoływać się na nie różne instytucje i kraje, wywierając presję na inne państwa występujące z roszczeniami wobec nich. Z pewnością skorzystają z niej aktywiści klimatyczni i wyspecjalizowane kancelarie prawne zajmujące się tak zwanym orzecznictwem ziemskim, które pozywają władze krajowe za zaniechanie działań lub opieszałość z wdrażaniem radykalnych zielonych ładów.

Wesprzyj nas już teraz!

Opinia będzie odnosić się do kampanii wszczętej w 2019 r. przez studentów i organizacje młodzieżowe w Vanuatu. Wówczas władze tego kraju zapowiedziały proces wyjaśnienie, jakie ewentualne zobowiązania powinny mieć państwa, by chronić inne kraje przed zmianami klimatu.

Inicjatywę Vanuatu wsparły 132 państwa członkowskie ONZ, w tym Nowa Zelandia i Australia, które formalnie wystąpiły do trybunału w Hadze o wydanie opinii doradczej w marcu 2023 r. Od tego czasu trwały konsultacje.

W tej sprawie zwraca się uwagę na trzy aspekty. Po pierwsze chodzi o źródła i obszary prawa międzynarodowego będące przedmiotem analizy, które nie ograniczają się do ram ONZ dotyczących zmian klimatu. Wręcz zachęca się Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości do rozważenia szerokiego zakresu prawa – w tym transgranicznego prawa ochrony środowiska, prawa praw człowieka, międzynarodowego prawa inwestycyjnego, prawa humanitarnego, prawa handlowego i innych domen. Wymaga się od trybunału, by odniósł się zarówno do zobowiązań wynikających z traktatów, jak i do zwyczajowego prawa międzynarodowego.

Tym samym trybunał może wydać opinię, która następnie może stać się podstawą już konkretnych regulacji prawnych, odnoszących się do zobowiązań państw w zakresie ochrony środowiska i systemu klimatycznego.

Po drugie, co niezwykle istotne – ze względu na rewolucję dokonującą się w prawie międzynarodowym związaną z tak zwaną ekologizacją praw człowieka i forsowania nowej koncepcji praw Natury – opinia będzie dotyczyć istniejących zobowiązań, także przyszłych pokoleń.

Po trzecie, opinia ma wskazać na odpowiedzialność, jaką powinny ponosić państwa z powodu uchybień związanych z ochroną środowiska i systemu klimatycznego. Chodzi o rekompensaty za szkody dla systemu klimatycznego i innych elementów środowiska.

Na początku tego miesiąca Międzyamerykański Trybunał Praw Człowieka opublikował własną opinię doradczą w sprawie zobowiązań państw w odpowiedzi na tzw. „zmiany klimatu”, łącząc podstawowe prawa człowieka ze zdrowym ekosystemem. Wynika z niej, że państwa mają bezwzględny obowiązek zapobiegania nieodwracalnym szkodom dla systemu klimatycznego. Co więcej, obowiązek ochrony wspólnego ekosystemu należy rozumieć jako fundamentalną zasadę prawa międzynarodowego, której państwa muszą przestrzegać.

Również w zeszłym tygodniu, australijski sąd federalny oddalił precedensową sprawę dotyczącą klimatu, jakoby rząd Australii miał obowiązek opieki nad mieszkańcami Cieśniny Torresa, by chronić ich przed skutkami zmian klimatu.

Sąd uznał co prawda, że skarżący ponoszą znaczne straty i szkody w wyniku tzw. „zmian klimatu”, a poprzednia polityka rządu Australii dotycząca emisji gazów cieplarnianych nie była zgodna z najlepszymi badaniami. Niemniej sąd stwierdził, że w przypadku „spraw o wysokim lub podstawowym znaczeniu dla polityki rządowej” nie można mówić o obowiązku opieki wynikającemu z prawa zwyczajowego.

Aktywiści klimatyczni liczą, że opinia trybunału w Hadze pomoże w mobilizacji działań państw w zakresie polityki klimatycznej i w listopadzie – podczas kolejnego szczytu klimatycznego – państwa przedstawią ambitne cele redukcji emisji gazów cieplarnianych. Większość krajów do tej pory nie przedstawiła swoich najnowszych zobowiązań dotyczących redukcji emisji (znanych jako wkłady ustalone na szczeblu krajowym), do czego zobowiązuje Porozumienie paryskie z 2015 r.

Z pewnością decyzja najwyższego sądu ONZ w sprawie zmian klimatu będzie stanowić prawny punkt odniesienia dla działań na całym świecie w walce z „kryzysem klimatycznym”. Będzie podstawą do wszczynania pozwów wobec rządów. – Ta sprawa jest tak ważna, ponieważ odnosi się do przeszłości, teraźniejszości i przyszłości działań na rzecz klimatu. Nie chodzi tylko o przyszłe cele. Porusza również kwestię odpowiedzialności historycznej, ponieważ nie możemy rozwiązać kryzysu klimatycznego bez zmierzenia się z jego przyczynami – komentowała dla agencji AP Joie Chowdhury, starsza prawniczka w Centrum Międzynarodowego Prawa Środowiskowego.

Aktywiści klimatyczni mogliby powoływać się na tę opinię w pozwach wytaczanych przeciwko własnym krajom z powodu niezadowalającej polityki klimatycznej, a państwa mogłyby zwrócić się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, aby wzajemnie się pociągnąć do odpowiedzialności. Opinia może być także wykorzystywana w umowach inwestycyjnych.

 

Źródło: npr.org, theconversation.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram