W lubuskich Słubicach wydarzyła się rzecz oburzająca i raniąca serca katolików – homoseksualni aktywiści po raz kolejny w bezczelny sposób sprofanowali obraz Jasnogórskiej Pani. Przeglądając jednak polskie media katolickie… wierny nie dowie się o sprawie.
Portal „Gościa Niedzielnego”. Strona główna. Nic nie widzę. Szukam kilka razy. Nadal nic, ale się nie zniechęcam i zaglądam do działu „Wiadomości” – tutaj na pewno znajdę doniesienie w sprawie porażającej profanacji jednej z największych świętości narodu polskiego. Jest informacja z Białorusi, widzę Rafała Trzaskowskiego i Jarosława Kaczyńskiego, odnajduję doniesienia o koronawirusie, a skandalicznego czynu dokonanego przez aktywistów LGBT nie dostrzegam. Cóż… to pewnie jakieś niedopatrzenie i na pewno dowiem się o profanacji ze strony lokalnego oddziału „Gościa”. Mam. Strona zielonogórsko-gorzowska. Niestety. Przeglądam witrynę i znów muszę ze smutkiem odnotować brak doniesień.
Wesprzyj nas już teraz!
Na szczęście jednak są inne media katolickie. Dalsze poszukiwania zaczynam od „Niedzieli”. Niestety – mimo najszczerszych chęci i silnej motywacji nie znalazłem tam doniesień w sprawie perfidnej profanacji. Mogę poczytać o koronawirusie, o słowach Prezydenta do rolników i liczebności Kolegium Kardynalskiego. Nie uważam tych informacji za zbędne, ale czuję pewien niedosyt. Wszak każdy świadomy katolik wie, że trwa wojna między cywilizacją życia i anty-cywilizacją śmierci. Chciałbym więc otrzymywać doniesienia z frontu, znać działania środowisk wrogich Kościołowi. Niestety tym razem na portalu „Niedzieli” ich nie zobaczę.
Próbuję więc z serwisem „Idziemy”. Jednak i tutaj nie znajduję poszukiwanej informacji. Zerkam w końcu na deon.pl – choć po tym portalu akurat nie spodziewam się takich doniesień. Miałem rację. Informacji o profanacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej nie znajduję również i tam.
Wyłączam więc w swojej przeglądarce wszystkie karty ze stronami mediów katolickich i zostaję z pytaniem, na które nie znam odpowiedzi: dlaczego owe serwisy nie poinformowały o wydarzeniu, które opisały nawet media świeckie? Przecież to temat właśnie dla nich. Wydawałoby się, że właśnie po to istnieją…
Na szczęście jest PCh24…
MWł