Protest przeciw implementacji podręcznika do przedmiotu „Historia i Teraźniejszość”, autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego wygląda coraz bardziej absurdalnie. Aktywiści ze stowarzyszenia Wolna Szkoła opracowali mapę szkół, których dyrekcja oficjalnie zadeklarowała brak zakupu tej pomocy naukowej.
Aktywiści rozpoczęli kampanię informacyjną. – Jej celem było przekonanie nauczycieli o szkodliwości tego podręcznika i w efekcie podejmowaniu przez nich decyzji o pracy bez niego, a z innymi materiałami edukacyjnymi – przekonuje na łamach Interii Anna Schmidt-Fic z inicjatywy Wolna Szkoła. Kampanię nazwali „Oh! (s)HiT!” – czyli „subiektywna historia i teraźniejszość” (a po angielsku, w wolnym tłumaczeniu: „o cholera!”).
Z kolei w połowie sierpnia wpadli na pomysł, by opublikować mapę, na której zaznaczone zostaną szkoły niewybierające podręcznika Roszkowskiego. Wyniki oparto o informacje udostępnione na stronach internetowych placówek.
Choć jak zapewniają, 90 proc. wprowadzonych do systemu szkół deklaruje brak współpracy z podręcznikiem, to w swoim „badaniu” ujęli zaledwie 2336 spośród 5151 liceów i techników, czyli mniej niż 50 proc. szkół, gdzie obowiązywać będzie nauka HiT.
Wart zaznaczyć, że podręcznik stanowi zaledwie pomoc naukową i nauczyciel nie ma obowiązku korzystania z niego podczas realizacji podstawy programowej.
Źródło: interia.pl / edubaza.pl
PR