13 listopada 2023

Aktywny homoseksualista jako chrzestny? O. prof. Dariusz Kowalczyk SJ komentuje wytyczne

(fot. Biuro Prasowe KEP)

O. prof. Dariusz Kowalczyk SJ na łamach portalu Opoka.org.pl odniósł się do najnowszych wytycznych Stolicy Apostolskiej, które dotyczą – między innymi – kwestii możliwości dopuszczenia do roli świadka sakramentu chrztu osoby homo- oraz transseksualnej.

Jezuita wskazał, że zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego chrzestnym może zostać taki katolik, który nie tylko sam jest ochrzczony, bierzmowany i przyjął już Komunię świętą, ale również żyje zgodnie z wiarą. Z tego powodu, wskazał profesor, niekiedy nie jest łatwo znaleźć kandydata na chrzestnego w rodzinie lub pośród przyjaciół.

„Okazuje się, że poszukujący chrzestnego będą mieli teraz więcej możliwości” – zauważył jezuita z ironią. Wskazał na odpowiedzi udzielone przez kardynała Victora Manuela Fernándeza z Dykasterii Nauki Wiary na pytania o osoby homo- i transseksualne, odpowiedzi, które zdają się być ostatecznie… pozytywne.

Wesprzyj nas już teraz!

Jedno z pytań, jakie Dykasterii zadał biskup Jose Negri z Brazylii, brzmiało: „Czy osoba transseksualna może być chrzestnym lub chrzestną?” O. prof. Dariusz Kowalczyk zauważył, że Dykasteria odpisała mówiąc o tym, że to możliwe „pod określonymi warunkami”. Jest jednak problem… „Nie podaje się, jakie to są owe „określone warunki”, ale stwierdza się, że bycie chrzestnym nie jest prawem, a zatem potrzeba „duszpasterskiej roztropności”, by uniknąć skandalu lub zamieszania we wspólnocie kościelnej. Tyle że można odnieść wrażenie, że zamieszanie już jest…” – napisał.

Następnie odniósł się do kwestii dotyczącej ewentualności dopuszczenia do roli chrzestnego osoby homoseksualnej. Jezuita zwrócił uwagę na poważną mętność odpowiedzi; kardynał odparł bowiem tak, że w sumie – o wszystkim ma rozstrzygnąć roztropność duszpasterska. „No cóż! Chciałoby się powtórzyć pytanie: «Czy osoba homoafektywna, który żyje w związku, może być chrzestnym?» Tak czy nie? Bo z udzielonej odpowiedzi wynikałoby, że raczej nie, ale trzeba rozeznawać, bo może w konkretnym przypadku tak, czyli że właściwie, w pewnych okolicznościach, tak” – napisał o. prof. Dariusz Kowalczyk.

Jak podsumował: „w tej sytuacji trzeba liczyć na zmysł wiary Ludu Bożego, który sprawi, że wujkowie, którzy współżyją z innymi wujkami, nie będą raczej brani przez rodziców pod uwagę jako kandydaci na chrzestnych”…

Źródło: opoka.org.pl

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(16)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 309 501 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram